ja mam robaka RTS1800EF-G (soft start, większy blat i naprawdę przydatny składany stolik i kółka - za każdym razem składam i rozkładam i ustawiam pod ścianą) i tak sobie czytam to forum i myślę, że jak mi robak zdechnie to czy w mlt pójść, czy może znowu robaka (miałbym dawce w razie usterki) . Jedyne czego się obawiam to przykładnicy, a zazdroszczę wózka i tutaj dla mnie jedyne różnice. wysokości nigdy mi nie brakowało , przykładnicę wyregulowałem tak, że jak ustawię, to tak jest i działa i trzyma się jak diabeł sołtysa! Ogólnie z robala jestem zadowolony i nie chcę by umarł ... w sensie moja piła stołowa
![Chichot :D](https://kornikowo.pl/Smileys/default/cheesy.gif)
P.S.
Nigdy na mlt nie pracowałem - może gdybym miał okazję coś tam uciąć lub przetestować czy taki wózek by mi był potrzebny do szczęścia, to bym brał bo królowa jest tylko jedna ...czy jakoś tak
![Chichot :D](https://kornikowo.pl/Smileys/default/cheesy.gif)
Może nawet nie by samemu, ale nigdy nie znalazłem filmiku chociaż z konkretnymi zastosowaniami takiego blatu - w sensie, że jedyne co to brzegowanie? Czy jaką przewagę daje taki wózek? Ja zawsze wszystko jechałem od przykładnicy i jakoś sobie radziłem - jedyne z czym problem to brzegowanie, a do tego można jig-a zrobić. Może czegoś nie ogarniam?
P.S.
Robak ma 3 lata i używany amatorsko - bywa, że miesiąc się kurzy i bywa, że pracuje cały dzień - albo grubo, albo wcale
![JÄzyk :P](https://kornikowo.pl/Smileys/default/tongue.gif)