mój neptun pierwszym kursem po zakupie z toną żwiru się przełamał
wyje**łem te cienkie "podłużnice wygięte na zimno z blachy w kształt C, wstawiłem grubościenny profil zamknięty 80x40 i dwa bycze jaja i teraz śmiga nawet jak się wrzuci 2,8 tony

jeśli szukasz przyczepki z plandeką to zapomnij o neptunie, lepiej dołożyć 2 stówki do niewiadowa lub dołożyć jeszcze więcej i kupić porządną

moja nie długo będzie szła na sprzedaż jakby ktoś planował zakup za jakiś czas niedługi, wymiar wewnętrzny 127x236cm, płyta czy osb czy karton gips wchodzi na szerokość, na długość wystaje ok 20 cm

Biorę tez pod uwagę te Temared co pisaliście

Przypomnę: moja to Temared Transporter 2515 (254x153)

Gdybym jeszcze raz kupował przyczepkę, szukałbym takiej samej jak kupiłem przede wszystkim ze względu na: 1. Opuszczane wszystkie burty i 2. Podłogę nad kołami. Dla mnie opuszczane i zdejmowane burty okazały się bezcenne ze względu na wygodę załadunku (mam za sobą przeprowadzkę) i przewóz ponadgabarytowy (transport tarcicy -  zdjąłem burty i dechy leżały równo na podłodze wystając sobie trochę do przodu i do tyłu). A koła pod podłogą dają dużo większą szerokość wewnętrzną (150cm wchodzi z małym zapasem) przy tej samej szerokości zewnętrznej przyczepy i rozstawie kół. Przy takiej szerokości podłogi ale między kołami, przyczepa robi się szersza od samochodu.

dzięki za cenne wskazówki
pojezdziłem po sprzedawcach i jest problem z tą przyczepką i trzeba czeka nawet 3 miesiące
zdecydowałem się na przyczepkę Syland z plandeką jest naprawdę dobrze zrobiona

Też kupiłem sylanda miesaic temu:))) ale stelarza z plandeką póki co nie brałem

No pikna....ale to nie dla mnie:)