Czy istnieje życie bez prostych ścisków kątowych? Naturalnie  , wyluzowałem i robię tym co już mam, precyzja mnie satysfakcjonuje. Matrixy jednak zostają , nawiercam i skupiam się na prowadzeniu wkręta prosto.

zapomniałem o tych kciukach (trzymaniu) ale widzę że to niepotrzebne, gratuluję odnalezienia swojej drogi

w tym kraju skąd te dobra pelikanów co łykają wszystko co im pod dzioba podstawią nie brakuje, i zawsze znajdzie się lepsze, doskonalsze ... NOWE co musisz mieć bo jak nie masz toś ciul, nieuk i komunista i na pewno nie skręcisz dobrze szuflady jak tego nie masz

Wiesz, maluchem tez da sie do jechać do RPA Nie jestem pewien czy jest sens płacić 1.5k za kątownik, ale tak samo ferrari jest droższe 4x niż porsche a właśnie zaraportowali wyniki na giełdzie i całkiem dobrze im idzie. Jeśli jest popyt na to, to znajdzie się tez podaż.

Grunt, ze jesli szlag ciebie trafi ze nie ma 90 stopni, to wiesz ze możesz kupić cos wg czego możesz próbować to ustawić. Będziesz spal spokojniej.

Grunt, ze jesli szlag ciebie trafi ze nie ma 90 stopni, to wiesz ze możesz kupić cos wg czego możesz próbować to ustawić. Będziesz spal spokojniej.

Radzili sobie stolarze dawniej i radzą sobie teraz z tymi kątami, bez kupowania czegoś wg czego możesz to ustawić.
Stolarzem nie jestem, podstawy geometrii jakieś jeszcze pamiętam, a jak zacząłem dłubać to i część się samoczynnie douczyła z tego co zapomniane albo przytoczona została na forum. Po to głowa by z niej korzystać, organ nieużywany podobno zanika

oczywiście dobry dodatek ułatwia bardziej.

potwierdzam! taka przyprawa Curry gotowa wielce mi ułatwia i umila życie

a mnie zastanawia jedno, prosty chłop ze wsi jestem to może wszystkiego nie ogarniam 
co się stanie jeśli zamówię formatki z hurtowni, najlepszy kątownik w cenie 5-letniego mercedesa w najdoskonalszej dokładności. za jego pomocą skręce korpus, ale okaże się że jedna formatka jest o,5mm krótsza , grubość płyt będzie się też różnić o kolejne 0,5mm, przecież to jest norma, nie ma idealnych płyt 18mm,

O drewnie nie wspomnę bo drewno pracuje jeszcze więcej niż te kątowniki za miliony monet, skręcisz idealnie pikolbelo do tysięcznych stopnia po przecinku idealnie, mierzysz jutro a tu już kont się zmienił o stopień, co wtedy ?

stolarstwo to nie jubilerstwo, a meble to nie prom kosmiczny