Autor Wątek: Tarcica bukowa-okolice Warszawy-ktoś chętny do podzielania kosztów transportu?  (Przeczytany 726 razy)

Offline Granica

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 5
Cześć. Jestem zainteresowany zakupem tarcicy bukowej o grubości 50 mm. Głównie z przeznaczeniem na blaty do stołów warsztatowych i strugnicę. Szukam chętnych, którzy też mają w polanach zakup tarcicy Bukowej, aby spróbować zminimalizować koszty logistyczne. Planuję zakup 2 m3, a przy takiej ilości to transport jest bardzo drogi.
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi :-)

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Z pruszkowa kolega ?


W niegowie np biorą 2 pln za kilometr to wychodzi jakaś stówka do kosztów
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline Granica

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 5
Dziękuję za odpowiedź. Cena 2 PLN/km jest w obie strony, a więc raczej 250 PLN. Tarcica Buk w klasie II i III (mix) w ilości 2 m3 wyniesie 3250 PLN. Jak sobie oglądam OLX, to z Białegostoku tarcica w klasie II-III w ilości 2 m3 z transportem wyniesie 2400 PLN (800 PLN/m3 + 800 transport).
https://www.olx.pl/d/oferta/tarcica-bukowa-buk-sucha-50-50mm-po-suszarni-CID628-IDIiZb0.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=1

W dobie wszechobecnych marketowych wyrobów oraz przy złożeniu, że i tak żona będzie chciała wymieniać wszystko w domu co 5-8 lat, to trzeba szukać okazji :-)
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi :-)

Offline oldgringo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2939
  • I sikalafą
Odradzam kupowanie tarcicy w ciemno. Chyba że znasz tych z Białegostoku.

Online trz123

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2918
Tanie nie znaczy lepsze...

Offline Granica

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 5
Zgadzam się w 100%, że tańsze nie znaczy lepsze.
Tylko nie próbując optymalizacji kosztów jesteśmy skazani na płacenie ceny premium...
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi :-)

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
Tania buczyna = spękana w środku buczyna.
Powiem Ci krótką anegdotkę, bo sprawdziłem juz kilka składów w moich okolicach ówczesnych.

Kupowałem buk z którego miałem 10-15% odpadu. A raz kupiłem taki, z którego odpadu było 75%.

Różnica w cenie to nie było 5-6 razy, tylko kilkanaście procent.

Sam oceń czy się "opłaca" tak optymalizować.

Buk suchy za 800 pln m3 nie istnieje.

Offline Granica

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 5
Oczywiście każdy ma ma swoje doświadczenia. Ja nie zamierzam kupować kota w worku, bo często bywam w Białym i przed zakupem chcę obejrzeć towar.
Tymczasem szukam kogoś, kto potrzebuje takiej tarcicy i pomoże zoptymalizować koszty.
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi :-)

Online trz123

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2918
Kolega @Chaczins  bardzo dobrze to ujął. Co tanie to drogie. Kupisz mierna jakosc- urobisz sie przy tym, odejdzie mase odpadu i wyjdzie na tyle samo co kupic ladne deski

Offline Daraas

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3471
Kolega @Chaczins  bardzo dobrze to ujął. Co tanie to drogie. Kupisz mierna jakosc- urobisz sie przy tym, odejdzie mase odpadu i wyjdzie na tyle samo co kupic ladne deski

Jeśli kolega ma możliwość obejrzenia i sprawdzenia np. wilgotności drewna przed zakupem i faktycznie będzie sporo taniej, to oczywiście widzę tu sens ;)

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
Wilgotność drewna a sposób jego suszenia to też inne kwestie.

Mikropęknięcia wewnątrz deski są bardzo trudne do wykrycia z zewnątrz. Zdarza się, żę z zewnątrz deska jest OK, a w środku naprężenia podczas suszenia (zbyt szybkiego, aby było taniej) powodują rozerwania włókien.

Po sztorcach się nie oceni, bo one zawsze są spękane praktycznie. Po powierzchni też słabo, bo deska potrafi być OK na powierzchni a w środku masakra.

No nic, kolega zrobi jak uważa i jak chce. Ja sie nauczyłem na własnym portfelu, ze najpierw bierze się kilka desek i je sprawdza, a dopiero potem większe zamówienia ze sprawdzonego źródła. W życiu nie wziąłbym 2m3 drewna od składu, którego całkowicie nie znam, nawet mając możliwość jechać tam i obejrzeć.

Offline oldgringo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2939
  • I sikalafą
No nic, kolega zrobi jak uważa i jak chce. Ja sie nauczyłem na własnym portfelu, ze najpierw bierze się kilka desek i je sprawdza, a dopiero potem większe zamówienia ze sprawdzonego źródła. W życiu nie wziąłbym 2m3 drewna od składu, którego całkowicie nie znam, nawet mając możliwość jechać tam i obejrzeć.
Zgadza się. Trzy lata temu połaszczyłem się na dębinę od Teleyko Niedrzwica Duża, ul. Bełżycka 87. Odpadu było 50%. Myślałem że szlag mnie trafi.
« Ostatnia zmiana: 2021-04-15 | 20:40:15 wysłana przez oldgringo »