Zolte sa ok ale te biale to trza uwazac jak ch*j, nie wiem czy oni to biora od majfrendow czy na zyczenie im ktos biede robi ale gowno na niektorych jest po calosci.
Raz kupilem srubby euro i gwinty mialy zje**ne. Akurat pol biedy jak masz drewno bo klej i mlotek. Ale w wiorze to juz z glowy.
Kupilem kilka razy tez inne sruby biole i tez lakier odchodzil.
Teraz kupuje lokalnie na miescie i naprawde biora dobre cuda. A kobita z meblowego zaczyna sciagac malymi partiami i patrzy kto co kupuje, notuje sobie i potem zamawia wiecej.
Ceny w casto juz tez przestaly byc dobre. Lokalnie na miescie kupie taniej niz w casto gdzie musze jeszcze jechac dalej.
Dla porownania glupie konfirmaty jak ktos pracuje to u mnie sa za pol tego co w casto i w dodatku lepiej wykonane. Przy tej cenie co casto mam dokladnie tyle samo perfekcyjnych konfirmatow.
Podobnie sie ma z fischerami duopower... opakowanie w casto jest drozsze niz mam w sklepie w detalu bez napisu promocja... a i z tego kilka zlociszy utnie sprzedawca.
Podobnie sie ma takze z assy oraz spaxami, cena nizsza niz w casto.
Trza pogadac z lokalsami bo moga miec w tej samej albo ciuta taniej.
W casto lubilem chodzic bo mieli duzy wybor, teraz niestety wieje coraz wieksza bieda, tandeta i gownianymi promocjami dla ludzi ktorzy nie wiedza jak dziala biznes.
Mieli swoje marki ktore owego czasu naprawde za te pieniadze byly dobre... teraz wprowadzaja totalna ch*jnie.
Jesli ktos ma potrzebe ogladnac kibelek, wanne, ku**a jakies rozwiazania i zmacac to why not?
Ale co do zakupow to juz sie okazuje ze stacjonarne sklepy maja nieraz w ch*j taniej i lepiej niz oni.