Hej,
w sumie jak w temacie. Czym umocowalibyście drewno do skóry? Chciałbym zrobić skórzany pasek jako uchwyt do deski, widziałem takie myki, coś takiego. Widzę że tu zastosowano jakiś rodzaj nitu, ale jak to skutecznie zrobić - "rozbić" koncówkę walca, a drugą część zatopić w kleju?

jeśli nie chcesz widocznych mieć śrub, wkrętów to tylko wkleić na epoxyd

Mery, moze byc widoczne jak powyzej. Chodzi o to, czy zrobić to na wkręta (wydaje sie najlepszy) miedzianego, z gwintem aby sie nie "wyrywało". Czy na gwozdzik, z klejem w otworze - czy moze jakis rodzaj nita na klej.

A może drewniane kołki wklejone z łbem?

Gwoździe tapicerskie ozdobne.

O ile te na krzyżak wyglądają słabo to mosiężne na płaski są całkiem OK. Musisz je tylko obrobić przy pomocy wiertarki i papieru ściernego jak Esortodox w filmie o skórzanych osełkach

myślę że sprawę by załatwił jeden pasek skóry, kawałek deseczki i kilka z powyższych rzeczy typu wkręt, kołek, nit, zrobić próbę z każdym z nich  i sam musisz zdecydować który Tobie najbardziej się podoba bo ile osób tyle rad i sposobów

No dobra, te wkręty na płasko wyglądają OK.
A co sądzicie o praktyczności tkaiego chwytu? Skóra nie "zniszczy" się, nie namoczy aby wyglądać jak gówno?
Z drugiej strony jak ktoś styra skórę wodą i syfem to znacyz ze sama deska też pójdzie w cholerę bo to materiały o równie mizernej "wytrzymałości" na takie traktowanie.

Przy skórze jak i drewnie najważniejsza jest konserwacja. Miejsca przy połączeniu skóry z drewnem (jak i inne zakamarki) mocno narażone są na gromadzenie się odrobinek jedzenia, soków itp. a później pleśnienia.
Dodatkowo nie zabezpieczone metale zaczną szybko zmieniać barwę.

Cytat: Nożyk w 2018-08-13 | 15:20:36
Przy skórze jak i drewnie najważniejsza jest konserwacja. Miejsca przy połączeniu skóry z drewnem (jak i inne zakamarki) mocno narażone są na gromadzenie się odrobinek jedzenia, soków itp. a później pleśnienia.
Dodatkowo nie zabezpieczone metale zaczną szybko zmieniać barwę.

Celnie i w punkt.
Zrobie sobie taką na własny użytek i przetestuje w boju.
dzięki!

Myślę że pod tą skórą będzie życie. Żywe kultury bakterii.

Pozdrawiam, Piotr