Część.
Potrzebuje do płyty przykręcić kilka prostopadłych półek (Półeczek
Każda półka to około 24x27cm. Przykręcenie do płyty - 24 cm (czyli 27 na głębokości).
Jakie mocowanie najlepiej zastosować? Obciążenia jakiegoś dużego nie przewiduje, ale wszystko się może zdarzyć...
Płyta i półki - 18mm
Płyta do której będą mocowane półki, sama będzie przykręcona do ściany.

Od razu mówię że nie mam na razie żadnych wkrętów o których wspominał Kozio (tu i tam;), na jego postach zresztą bede bazowa będę przy wyborze. Chyba że macie jakieś inne rozwiązanie?

Pytanie do was - czy to się utrzyma jeśli kręcona będzie tylko jasna strona półeczki?

Półka się utrzyma bez problemu ale gorzej jak na niej coś postawisz. Zadziała dźwignia i wyłupiesz płyte. Wystarczy, że zrobisz jaką przegrodę i już pólka nabiera mocy.

Taki podgląd mały aby bardziej zwizualizować...
Półki są prostokątne (nie zaoblone)
Bok i tył to KG, na tył mogę dać płytę, na bok - nie bardzo i tu jest problem...

Wiem ze same wkręty utrzymają płytę , ale ta płyta to ma być półeczka, wiec pewnie będzie obciążana czasami..
W teorii, mogę zrobić mocowanie boku do K-G, na jakiejś małej podpórce, ale nie wiem czy uda się zrobić to idealnie równo.
Część półek musi być na odpowiedniej wysokości (maja się licować z półkami z boku)..

jakby ktoś chciał się zastanowić nad możliwymi rozwiązaniami, nie krępujcie się...

No to ja tu tylko długie szpilki widzę na kotwę chemiczną do ściany. Trudno będzie tylko wywiercić w płycie kanał na nie.

Tak nie bałdzo skoro tu karton gips. Ja dałbym pełne plecy na obydwu ścianach i wstawił to jako otwarfy regalik.

Założyłem, że pod kg jest ściana

W sumie z tymie kg to różnie bywa. Tak czy inaczej podtrzumuję swoją wersje choćby dla estetyki wykonania (nie mówiąc już o wytrzymałości).

Te dwie ścianki z KG między którymi chcesz montować półki już są na ścianie? Czy dopiero chcesz je tak zrobić a potem dodać półki?

Ja wiem że to forum o stolarstwie i że wszyscy doradzają plecy i bok z wióra ale możesz równie dobrze wpuścić te półeczki w płytę KG. Pytanie co jest pod spodem? Ruszt czy lita ściana? Jeśli ściana to jak dużo kleju między KG a właściwą ścianą i wreszcie jak gęsto jest dany klej? Jest na grzebień czy na packi?

KG to akurat dziedzina w której siedzę od kilkunastu lat więc jakieś tam pojęcie mam

I zanim ktoś mnie zje**e że KG delikatny i nie utrzyma odpowiem utrzyma i to bez żadnych wkrętów. Wystarczy między zacięte płyty wkleić półki na klej montażowy ale rozwiązanie zależy od pytań które zadałem wcześniej.

Załapanie tylko na wkręty z jednej strony do płyty to pewny sposób na wyłamanie. Jeśli to jest zabudowa z gk na stelaż, to możesz odwiercić się do konstrukcji i włożyć w nią trzpień. W boku półki otwór. Skręcasz półki do tylnej ściany i gotowy element w całości przymierzasz. Jest to ekwilibrystyka i wymaga kilku przymiarek, ale to zawsze jakiś sposób na uzyskanie tego co chcemy.
Możesz też zrobić tak jak pisze @fyme. I to jest dobry sposób.

Zrób tył i bok z płyty meblowej i tyle.
Inaczej średnio to widzę. Nawet szpilki się wygną.

na kotwy bedzie ok wytrzyma ,tylko jak ty powiercisz idealnie aby to pasowało,w scianie lekko pójdzie w bok ,gora dół i problem bedzie aby spasować.tak jak pisza bok i tyl z płyty.

Można to machnàć na szpilach bez problemu ale mniej roboty będzie jak zrobisz po koziowemu. Tyłi bok płyta i wstawiasz całość juź skręconą.

Hej
Więc tak, szpilki odpadają, GK to zabudowa rury od rozprowadzenia ciepłego powietrza.
Na tył wstawię płytę, drugą pójdzie na któryś z boków, okno ten przy GK albo ten niezabudowany obecnie. Docelowo i tak całość nie miała być "narożnikiem" bo niezabudowany  bok będzie zakryty przez tył szafy.

Czy na skręconych 2 stronach (tył i boki), taka puleczka wyrzyma?

A wurthy assy I tak kupiłem

Tył i jeden bok, a do tego dokręcona półka, bez problemu. Mam u córki tak zrobione, a na półkach książki. Ze 4 lata i nic się nie dzieje .