Inne tematy > Lakiery
Co to jest i jak stosowac - IZOLANT DO DREWNA
istolarstwo:
Raczej nie. Izolant zamknie drewno i lakierobejca nie zabarwi.
Piotr
Qbek:
Czyli jak dam najpierw bejcę, izolant, lakier to wszystko będzie ok? Pytam bo przy meblach ogrodowych często leje się żywica.
Qiub:
1. bejca jako pierwsza bo barwi
2. izolant (najlepiej poli bo z tymi wodnymi to ch*j wi jak jest) zamyka bejce oraz zywice oraz pory drewna
3. lakier bezbarwny ( na zewnatrz polecam tez poli bo mozna miec i wodoodpornosc oraz ochrone UV)
hycel:
Witam .
Zastanawiam się czy Capon można zaliczyć do grupy izolantów .
Właśnie poszukuję dobrego Caponu .
Pozdrawiam
Qiub:
w sumie to by mozna z jednej strony a z drugiej nie...
takie ch*j wi gdzie to zaliczyc
capon wiaze luzne czasteczki i robi powierzchniowa warstwe ktora poniekad zmniejsza picie lakierow wodnych i poli
ale ma tez wlasciwosci typowe do podkladowek wiec w sumie od bidy mozna by go wrzucic.
ciezko w sumie napisac z jakiej i do jakiej grupy przynalezy. sam sie zastanawialem i nie do konca jestem pewien moich przemyslen.
otoz jeden producent kieruje sie bardziej tym zeby zrobic z niego podkladowke bardziej a drugi typowo warstwe lekko penetrujaca i zamykajaca pory.
z caponem ciezki temat bo co firma to inaczej sie za niego zabiera i tak naprawde ciezko go jakos ogolnie sklasyfikowac.
z ciekawostek bylem w czoraj firmie co robia okna, drzwi z drewna litego i jada TYLKO na lakierach wodnych. porozmawialem z wlascicielem i pokazal mi rozne gatunki drewna co obrabiaja. od pieknej sosny co seka nie widac po egzotyke z gruby szmalec.
i gdzies macam na ktorym gatunku bialy lakier a tam kropki... i mowie do niego co tu sie od******ala...? tyle szmalcu i ch*jnia a ten ze zywica na jakiejs egzotyce i ch*j zrobi bo wodne nawet na kilka razy nie daja rady.
dal mi kilka probek i potestuje, dal mi tez izolanty wodne co oni maja i porownam to z izolantami poli od obiego. zobaczymy kto ma wieksza moc przebicia.
Kolesie robia na wodniakach firmy teknos jakby to kogo interesowalo.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej