dokładnie mak chłopaki piszą, najpierw szlif i dopiero malowanie, to już kwestia gustu czym pomalujesz i jaki efekt chcesz uzyskać, ale szlif musi być, pamiętaj też że jak będzie stał na słońcu to i tak z czasem od nagrzewania się będzie się rozwarstwiał i zadziory będą wychodzić, zrób tak aby za pare lat było możliwe dojście szlifierką do niego i znów przeszlifować i pomalować