Cześć.
Mam łóżko drewniane wykończone bejcą i lakierem bezbarwnym. Przy okazji przeprowadzki żona wymyśliła, żeby pomalować je na biało. Pomyślałem, że mógłbym to ogarnąć pistoletem i kompresorem, ale nie jestem pewny, czego do tego użyć. Rozumiem, że najpierw całość muszę zmatowić, ale czym potem? Z tego co widzę, to mam do wyboru lakierobejcę albo lazure - czy te środki się nadają pod pistolet? Ewentualnie cuś innego doradzicie? Jeśli jednak pistolet tu w ogóle nie wchodzi w grę, to czym pomalować tradycyjnie?