A to zależy do czego...
Chińczycy od tysięcy lat używają tungowego do impregnacji łodzi bo jest odporny na słoną wodę.
Jest różnica w sposobie "schnięcia" oleju ( tak w uproszczeniu bo olej nie schnie tylko polimeryzuje).
Tungowy schnie od środka deski a na końcu na jej powierzchni natomiast lniany najpierw na powierzchni i stopniowo wgłąb.
Po tungowym drewno zachowuje swoją barwę a po lnianym z czasem ciemnieje.
Z punktu wiedzenia efektu wykończenia to jakiejś znaczącej różnicy nie ma więc trudno powiedzieć , że któryś jest lepszy.

Pierwsze co musiałbyś ciut zagłębić się w oleje, troszkę poczytać   tak w skrócie jeśli chodzi o lniany jest on do zastosowań wewnętrznych, teakowy, duński czy tungowy do zastosowań zewnętrznych , pewnie ta siekiera nie będzie jako ozdoba wisiała na ścianie wewnątrz więc zastosowałbym olej do zastosowań zewnętrznych, czyli lnianego bym nie brał pod uwagę, aleeeee......... poczytaj do końca

Po drugie najlepiej zastosować olej który gdzieś tam resztka zalega w puszcze czy w słoiczku na półce, bo już go masz i nie musisz kupować, więc nic nie kosztuje i nie marnują się resztki olejów.

Po trzecie, jeśli nie zalega i musisz kupić olej to nie kupuj oleju sugerując się tym że chcesz zabezpieczyć stylisko siekiery. Kup taki który wykorzystasz w przyszłości w innych projektach. Bez sensu kupować pół litra czy cały litr skoro na stylisko wykorzystasz 50ml.  a reszta będzie stała bez zastosowania.

Po czwarte, pamiętaj że to tylko stylisko od siekiery, będzie pracować, zostanie obite drewnem, będzie rzucone w trawę czy w drwa, wiecznie piękne i nowe nie będzie, jeśli będziesz o nie dbał to co jakiś czas będziesz musiał przetrzeć je znów, jeśli będziesz to robił, a masz w tej chwili olej słabszy do zastosowań zewnętrznych czy nawet wcześniej wspomniany olej lniany do zastosowań wewnętrznych, to też możesz go użyć, myślę że bardziej szkodliwa będzie praca siekiery niż warunki atmosferyczne.

Podsumując użyj tego co już masz, jak nie masz to kup, ale taki który będziesz wykorzystywał w innych projektach

No właśnie oleju żadnego nie mam, i muszę coś kupić bo chcę zabezpieczyć.
Myślałem że jest większa różnica.
W takim razie trzeba kupić najtańszy.
Dzięki za podpowiedzi!

No właśnie oleju żadnego nie mam, i muszę coś kupić bo chcę zabezpieczyć.
Myślałem że jest większa różnica.
W takim razie trzeba kupić najtańszy.

Nie najtańszy, kup taki który wykorzystasz w przyszłości, z pewnością masz jakieś plany, stół, jakieś przydasia do warsztatu, mebelek jakiś do domu, biureczko czy łóżeczko dla dzieci, coś na ogród,

Ja pochwyty drewniane strugów mam zabezpieczone szelakiem. Skala mniejsza, ale może warto spróbować.

Jeśli jest jakiś powód, że do tego szelak się nie nadaje, to chętnie poznam go.

Kto co lubi
Dla mnie szelak jest tam gdzie efekt jest ważny, to szlachetne wykończenie, zajmuje sporo więcej czasu niż olej, przy mniejszych elementach ok ale przy większych czy warto? siekiera jest do napieprzania a nie do wyglądu
Spocone dłonie się będą ślizgać a chwyt jest istotny ale jak pisałem co kto lubi

Ważne jest dobrze nasączyć obsadę. Wtedy mniej się rozsycha.

można zanurzyć, niech się napije ile wlezie

tungowy ze wszystkich olejów faktycznie najwięcej czasu potrzebuje, smrodek też najdłużej czuć