1. mam znajomego ziomka, co robi sygnety, badgesy, itp.
albo
2. raczej wytnę na laserze ,dorobię albo gwint itp, żeby to wkręcić.
muszę tylko sprawdzić, czy blacha się znajdzie z jakiegoś odpadu.
3. albo z kawałka pręta znajomy tokarz zrobi mi bazę z gwintem, a stempel sobie "wyfrezuję"
coś wykombinuję.