Autor Wątek: LIDL  (Przeczytany 92759 razy)

Offline cichiteddu

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 66
Odp: LIDL
« Odpowiedź #645 dnia: 2020-08-24 | 14:49:11 »
Z Parkinsona mam tylko wiertła do drewna kupione jakoś rok temu i myjkę tą co parę miesięcy temu sprzedawali (zdaje się, że znowu się pojawia w sklepach).
Wiertła sobie chwalę, 4 i 5 sporo przepracowały, nie zakładałem że tyle wytrzymają, więc zamówiłem Milwaukee jakieś 2 miesiące temu. Albo trafiłem na jakąś podróbę (chociaż cena nie była niska, no ale kupowałem przez neta) albo te wiertła są takie słabe. Nawiercałem kantówki pod kątem, a nie chciało mi się już lecieć po ten Wolfcraftowy przyrząd po ukrytych połączeń i wiertło 4 wykręciło się na 1 otworze jakby było z plasteliny.

Myjkę użyłem do tej pory jakoś 10-15 razy. Myłem auta, czyściłem kostkę i płyty betonowe, ogrodzenie, ostatnio basen, teraz zabieram się do wyczyszczenia elewacji. Fajny sprzęt, ale te plastikowe akcesoria przyłączeniowe beznadziejne. Ta redukcja na wąż przyłączeniowy padła po miesiącu. Wymieniłem ja inną i na razie trzyma. W tych pieniądzach nie ma chyba żadnej konkurencji na rynku.

Znajomy ma zakrętarkę na aku 20V i bardzo sobie chwali. Nie wiem jaki tam jest moment, ale w porównaniu do mojej Ryobi (RID 1801) to Parkinson jest bestią. Tyle tylko, że mam już system aku i sprzętów Ryobi, więc nie opłaca mi się zmieniać.


Offline perlon

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: LIDL
« Odpowiedź #647 dnia: 2020-08-25 | 07:53:01 »
Jak zwykle powstają pewne wątpliwości. Model HMS850 ma w specyfikacji producenta silnik 1250W. 1500W ma nowszy model HMS860. Natomiast wymiary gabarytowe w gazetce wskazują że jest to faktycznie model HMS850. Pytanie czy Lidl ma dostawę wycofanego modelu z wsadzonym mocniejszym silnikiem czy to może chłyt marketingowy. Tak na marginesie. Co sądzicie o tych maszynach. Mam na myśli model 850/860 i 1070/1080. Nie mam grubościówki a chciałbym mieć i tak od jakiegoś czasu zerkałem w stronę scheppacha. Trochę mnie zmartwił sąsiad który ma 1080 i twierdzi, ze mechanizm regulacji stołu podawczego strugarki nie daje możliwości wykonania prostej krawędzi. Nie da się podobno ustawić równolegle stołów podawczego i odbiorczego. Do pracy grubościówki nie miał zastrzeżeń. Jakieś własne doświadczenia forumowiczów?
Perlon

Offline jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: LIDL
« Odpowiedź #648 dnia: 2020-08-25 | 09:32:13 »
Co sądzicie o tych maszynach. Mam na myśli model 850/860 i 1070/1080. Nie mam grubościówki a chciałbym mieć i tak od jakiegoś czasu zerkałem w stronę scheppacha. Trochę mnie zmartwił sąsiad który ma 1080 i twierdzi, ze mechanizm regulacji stołu podawczego strugarki nie daje możliwości wykonania prostej krawędzi. Nie da się podobno ustawić równolegle stołów podawczego i odbiorczego. Do pracy grubościówki nie miał zastrzeżeń. Jakieś własne doświadczenia forumowiczów?
Wszystko zależy na jaką sztukę trafisz, jedni mają problemy z wyrówniarką, inni z grubościówką, jeszcze inni ze wszystkim a trafią się i tacy co są w pełni zadowoleni. Jeśli masz kasę to lepiej zainwestować w coś lepszego a jeśli nie masz to lepiej mieć Scheppacha niż nic.
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Online grekot

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1033
Odp: LIDL
« Odpowiedź #649 dnia: 2020-08-25 | 09:43:59 »
Jeśli masz kasę to lepiej zainwestować w coś lepszego a jeśli nie masz to lepiej mieć Scheppacha niż nic.
Mam scheppacha 1070, i w pełni popieram to co napisał jack49.
Szczytem marzeń on nie jest, ale na pewno przy jego pomocy udało sie mi juz zrobic dużo więcej niż gdybym go nie miał.

Offline perlon

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: LIDL
« Odpowiedź #650 dnia: 2020-08-25 | 10:07:33 »
Ta maszyna w Lidlu tak ze dwie stówki tańsza niż najniższa cena na ceneo. Jestem na etapie kompletowania a nie modernizacji więc szukam rozwiązań budżetowych. To może warto mieć coś niż nic i zapolować na na tą 850? Chyba że coś innego i małego (mam poważne ograniczenia lokalowe) w podobnym budżecie?
Perlon

Offline jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: LIDL
« Odpowiedź #651 dnia: 2020-08-25 | 10:13:15 »
W tym budżecie to jeden c..j co wybierzesz. Na pewno kupowanie tego w sklepie stacjonarnym jest dużym plusem - jak będzie jakaś wada średniego kalibru i sobie pomyślisz o pakowaniu tego i wysyłce kurierem to machniesz ręką, a tak pakujesz w auto i oddajesz bubla.
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Offline SETA

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 159
Odp: LIDL
« Odpowiedź #652 dnia: 2020-08-25 | 20:56:52 »
Mam taką ogólną uwagę dotyczącą budżetowych elektronarzędzi, które posiadają piłę (pilarki, zagłębiarki, ukośnice itp.).
Należy ją natychmiast wymienić, na piłę renomowanego producenta.
Na starcie, podnosicie jakość maszynki o 50 %.

Online fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10360
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: LIDL
« Odpowiedź #653 dnia: 2020-08-25 | 21:01:18 »
I podwajacie cenę ;D

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: LIDL
« Odpowiedź #654 dnia: 2020-08-27 | 07:52:27 »
kupowanie tego w sklepie stacjonarnym jest dużym plusem - jak będzie jakaś wada średniego kalibru i sobie pomyślisz o pakowaniu tego i wysyłce kurierem to machniesz ręką, a tak pakujesz w auto i oddajesz bubla.
No nie do końca.
Plusem jest możliwość zobaczenia , dotknięcia, sprawdzania urządzenia , ewentualnie wybrania najlepszego egzemplarza z pośród kilku dostępnych, np z najmniej krzywym stołem itp. Ale tak się robi w sklepach budowlanych czy narzędziowych, nie wiem czy nikt z pracowników czy ochrony nie będzie miał nic przeciwko jak na stoisku zaczniesz rozpakowywać kartony i wyjmować z nich maszyny.
Ale jest na to sposób. W Lidlu jest tydzień na zwrot towaru bez podania przyczyny, nawet używany może być! Trzeba tylko dopytać pracownika sklepu bo od czasu pandemii to się niektóre zasady pozmieniały.
A co do wysyłki, to nie wiem jak serwis shepacha współpracuje z lidlem, ale pozostałe urządzenia mają gwarancję nazwijmy to door to door. Zgłaszasz problem na infolinię i serwis przysyła kuriera na swój koszt i na swój koszt odsyła urządzenie. Nic nie trzeba nosić ani wozić, wystarczy tylko spakować.

Pozostaje ostatnia kwestia: jakość.
Nie zrozumiecie mnie źle bo jestem na tym samym etapie co Wy i wyrówniarka z grubosciówką pozwoliłaby robić rzeczy dotychczas niemożliwe, ale.
Kupiłem już wiertarkę kolumnową shepacha w Lidlu. Śruby z nakrętkami w klasie 4.8 na start trzeba dokupić inne bo te w ogóle strach kluczem dokręcać, kolumna zrobiona z cienkiej rurki, która pocięła się w chwili montażu zespołu silnika z wiertarką, wszystko jakieś takie z pod siekiery , albo krzywe, albo zadziory na odlewach. Ogólnie działa, ale praca na niej nie jest przyjemnością no ale na droższą nie było mnie wtedy stać więc mam co mam.

Zastanawiam się też nad tym czepakiem i jak będzie możliwość zwrotu to pewnie wezmę żeby kilka desek z palet przepuścić i zobaczę co to warte, najwyżej oddam z powrotem do sklepu.
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Offline jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: LIDL
« Odpowiedź #655 dnia: 2020-08-27 | 12:13:37 »
Ogólnie działa, ale praca na niej nie jest przyjemnością
I to jest bardzo dobry opis Scheppacha, tak samo mógłbym powiedzieć o swoim HMS1070
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Offline Bart_K

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 627
Odp: LIDL
« Odpowiedź #656 dnia: 2020-08-27 | 13:10:36 »
Zastanawiam się też nad tym czepakiem i jak będzie możliwość zwrotu to pewnie wezmę żeby kilka desek z palet przepuścić i zobaczę co to warte, najwyżej oddam z powrotem do sklepu.

Odradzam deski paletowe do prób na sprzęcie, który zamierzasz oddać. Nigdy nie masz pewności ile nawbijało się piachu i ziemi, a jak stępisz noże, to ze zwrotu nici.

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: LIDL
« Odpowiedź #657 dnia: 2020-08-27 | 14:58:37 »
Odradzam deski paletowe do prób na sprzęcie, który zamierzasz oddać. Nigdy nie masz pewności ile nawbijało się piachu i ziemi, a jak stępisz noże, to ze zwrotu nici.
Nie ma to znaczenia, jest 7dni na zwrot i nikt o nic nie pyta.
Nadziałem się na frezarkę w promocji przedświątecznej i była po prostu do du*y. Ale tak mam, że po zakupie od razu do garażu i testowanie. Przez 3 albo 4 dni używałem tej frezarki żeby się przekonać czy może się do czegoś nada. W końcu stwierdziłem, że jednak nie i oddałem do sklepu.
Nikt do pudełka nawet nie zajrzał, czy jest wszystko w komplecie. Potem widziałem jak leżała z powrotem w koszu, w tym rozpakowanym pudełku.
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

raw

  • Gość
Odp: LIDL
« Odpowiedź #658 dnia: 2020-10-26 | 14:25:03 »
Człowiek w dildu był i takie coś wziął z półki.

Spoiler for "co wziął":

Człowiek pomierzył też. Nic nie świeciło na czornym kątowniku yato, który jest prawie nówką w zasadzie.

Spoiler for "te inne":



Jednak na parksajdzie zdarzają się też drobne odchyłki od kąta prostego, do 0.1°. Pokazuje wtedy np. 90.1° lub 89.9°. Zależy jak leży, tzn. którą akurat stroną przyłożymy. Kreatorzy instrukcji napisali, że rozdzielczość kątownika wynosi 0.1°, natomiast błąd pomiarowy może dobić do 0.3°. I tak sobie myślę, że pokazując komuś kierunek na duże miasto oddalone o 20 km z błędem 0.1° w linii prostej wskażemy mu pewnie jakąś okoliczną wioskę, ale przy małych pomiarach to aż tak nieistotne.

W porównaniu do nastawnego analogowego jest taki trochę maluczki, ale podręczny.

Spoiler for "duży i mały":

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: LIDL
« Odpowiedź #659 dnia: 2020-11-27 | 07:05:26 »
Ludzie!!!!

Oszalałem, zgłupiałem, kompletnie mi odbiło.

Poszedłem wczoraj do Lidla po paczkę płatków śniadaniowych, ale jak zawsze robię rundkę po koszach żeby zobaczyć co tam rzucili.

Idę sobie idę a tu kątem oka widzę w koszu rozpakowany karton i leżącą luzem frezarkę górnowrzecionową. (Kiedyś miałem ten sprzęt kupiony w promocji po świętach za 170 PLNów i było to zdecydowanie najgorsze narzędzie z Lidla jakie kupiłem, dlatego oddałem ją do sklepu i odzyskałem pieniądze). Dlatego też widok ten był mi zupełnie obojętny, dopuki drugim okiem nie spostrzegłem ceny (wyglądałem wtedy mniej więcej tak)


Tylko ja melonika nie miałem.
Wróciłem się i przyjrzałem się dokładniej.
To nie była frezarka jaką miałem wcześniej. Ta już na pierwszy rzut oka była jakoś lepiej wykonana. Sprawdziłem luz na tulejach i też nie wypada źle. A jeszcze jedna rzecz, przykładnica z mikroregulacją.

I to wszystko za 120 PLN.
Mówi się że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, no ale to tylko teoria.
Tak więc zanabyłem kolejną frezarkę z Lidla



Rozpakowałem i od razu sprawdziłem czy w ogóle działa.
I po wiem wam że działa całkiem nieźle


Tylko potem jak już emocje opadły zacząłem się zastanawiać czy nie potrzebuję pomocy specjalisty.
Pójść do sklepu po płatki a wrócić z frezarką. To chyba nie jest normalne?
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!