Ja bym takiej taniej szlifiery nie kupił. Flansze pewnie z blaszek, zamiast porządnych toczonych. W takim przypadku ciężko wyeliminować bicie kamienia. Akurat do naszych zastosować, szlifierka powinna być porządna, żeby dało się dobrze obciągnąć kamień. Tą stówkę przeznaczyłbym na coś porządniejszego, gdzie można np wyważyć ściernicę specjalnymi ciężarkami. Czasami stare ELNY są do kupienia w dobrych pieniądzach, albo stare niemieckie.