Miło znów znaleźć znajome gębki lub dla wrażliwych... buźki.
Od roczku pracuję w firmie mebelkowej, i nie miałem pojęcia, że to czasami taka charówa.
Wolę jednak drewno, nad którym na razie z braku możliwości tylko się rozpamiętuję. Ale przyjdzie już niedługo ta chwila, że ruszę z kopytka. Pomysły są tylko ten czas i te piniądze.
Cieszę się z nowej odsłony i życzę wszystkim dobrze spędzonego czasu we wspólnym gronie.
  Aha. Z dawien morosoph, a teraz Fazi. To z jeszcze dawniejszych dawien. Pomidory i owszem lubię, ale jak musicie rzucać to przynajmniej świeże i pojedynczo, cobym zdążył wyłapać .

No i następny !! Wróć. Następniutki
Witome

Cześć 

Cześć

Witaj Faziunieńki

Chyba jakiś Podwarszawiak, co takimi zdrobnieniami wali 

Tak cały gabinecik na bruczek... kochanieńki...

Siemanko

Heloł Fazi.

Cześć.

Bry

siema

Witaj Fazi, jak to godo Quib, na wolnym forum 

Cytat: VelYoda w 2018-04-29 | 14:51:54
Chyba jakiś Podwarszawiak, co takimi zdrobnieniami wali 

Ej, chyba nie koniecznie. Ja też czasami zdrabniam, a z łódzkiego jestem 
Poza tym Podwarszawiacy zdrabniają na końcu..kawe (kawie) herbate (herbatie).
Lubię osobiście Poznaniaków...

Cytat: bluessy w 2018-04-29 | 21:41:11 Podwarszawiacy zdrabniają na końcu..kawe (kawie) herbate (herbatie).

No niespecjalnie. Akurat tych dwoch slow sie tak nie wymawia, chociaz juz "kawkie - kawkę" "herbatkie - herbatkę". "Bułkie i bibułkie" to gwara warszawska, dawniej szerzej spotykana (Grzesiuk na ten przyklad i jego okolice). Aktualnie jeszcze obecna wsrod starszych autochtonow Pragi i Grochowa.


Zdrobnienia tez sa charakterystyczne dla gwary warszawskiej, vide https://pl.wikipedia.org/wiki/Gwara_warszawska

Cześć