Cześć,
Jak żeniłem się 10 lat temu, to wierciłem w ścianie wkrętarką bezprzewodową z wiertłem do metalu (i kompletnie nie ogarniałem czemu to tak ciężko idzie). Ściana nie była z kartongipsu, tylko pustaków zalanych betonem.
Jak się człowiek zakocha, to wszystko wydaje się możliwe
ak żeniłem się 10 lat temu, to wierciłem w ścianie wkrętarką bezprzewodową z wiertłem do metalu (i kompletnie nie ogarniałem czemu to tak ciężko idzie). Ściana nie była z kartongipsu, tylko pustaków zalanych betonem.
Cytat: 18iwiecej w Wczoraj o 23:04:52
kombinuję jakby tu nie przewalić całej kasy na maszyny i narzędzia, a jednak coś fajnego móc zrobić.
NIe Ty jeden , to dość drogie hobby , jakbyś szukał jakiegoś sprzętu to daj znać , sporo korników w okolicy jest i może warto się wprosić i pomacać
Są droższe i mniej przyjemne hobby
źle nie trafiłeś.
Pozdrawiam !