Moje uszanowanie, Artur z Morąga. Prace w drewnie początkowo hobbystycznie, a od jakiegoś czasu nawet na kromkę chleba, nie zawsze z kiełbasą, udaje się tymi robótkami zapracować. Trochę w litym, trochę w sklejce, trochę w wiórowej. Dopóki premier nie zabroni to meble będę robił, a nawet jak zabroni to... i tak będę robił. Wszystkim dużo czasu, pomysłów, cierpliwości i zdrówka do tego dłubania po garażach, piwnicach i warsztatach.
Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka