Kurde, miałem wcześniej same złe doświadczenia z forami i zwykle unikam ich jak zarazy. Tym bardziej jestem w szoku, że tylu tu życzliwych ludzi. Super!
Mam nadzieję, że nie okażecie się bandą skrytogwałcicieli. Chociaż...
Skoro się poznajemy, to uczciwie uprzedzam, że mam dość specyficzne, raczej ciężkie poczucie humoru. A, jeśli kogoś czymś urażę albo wydam się nieprzyjemny, to przysięgam, że niechcący. Mam do tego talent, niestety. Ale zero złych intencji.
Do mnie też nie masz daleko. W linii prostej to mój i Twój sąsiad @M.ChObi jest po środku.
O, super. Fajnie wiedzieć, że w razie czego można połączyć siły.
Z jakiego języka?
Tłumaczę filmy i programy TV. Netflix, Amazon, Discovery, BBC, Domo, blablabla. Głównie z angielskiego, ale czasem też niemiecki i węgierski. Uprzedzę pytanie: tatuś Węgier.
Z tymi Jutuberami to uważaj
No powiem Ci, że żeś mnie zaciekawił. Mam nadzieję, że kiedyś podzielisz się tą historią ze szczegółami.
Cześć, fotki wrzucaj warsztatu i narzędzi
Zobaczył byś mój , czy @pinkpixel "warsztat"
No to proszszsz. Wskoczyłem przed chwilą i cyknąłem na szybko dwie fotki. Jeszcze dużo muszę zrobić, ale prace trwają. Np. te listwy na czarnej ścianie założyłem wczoraj, żeby mieć gdzie wieszać najczęściej używane narzędzia. Za jakiś czas wrzucę update, jak ją zapełnię. Dajcie znać, co myślicie i pytajcie o wszystko śmiało. Dodam tylko, że niektóre droższe maszyny wyhaczałem na różnych portalach aukcyjno-ogłoszeniowych w postaci oczywiście używanej i trwało to ładnych parę lat. Na przykład większość Festooli udało mi się kupić za dosłownie 1/3 ceny sklepowej, a niektóre nawet dały się zarejestrować.
Taki ze mnie uparty myśliwy.
A szafki takie z dziurami, bo używałem sklejki z jakichś opakowań. 22mm grubości i paleta kosztowała 600 peelenów.
Ale czekają na blat, a szuflady dostaną ładne fronty. Trochę mam dość widoku OSB po wieloletniej budowie domu.