Raczej to nora 1,5 metra poniżej poziomu gruntu z piecem kopciuchem ( nie kopcę palę od góry cyklicznie, 8kg na dobę wystarcza na mrozy -15 dla 80m2) . Budynek ma 130 lat. Na ścianie nic nie powiesisz zaprawa to "piasek z białkiem". Dużo Wilgoci poza sezonem zimowym, więc tylko gwoździe powinny tam mieszkać . Myślę o garażu z tym, że przewidziany był na pojazd wielkości starej Corsy, a stoją tam 2 mustangi. No i zimą nie za bardzo się pobawię . I tak źle, i tak źle. Będą przeprowadzki zgodne z porami roku.