Łomatkobosko!
No takiego powitania to by się Qiub nie powstydził. A lubi chłop sobie popisać
Że też tak łatwo mnie rozgryźć - bardzo lubię pisać. Nie ukryje się, że to jedno z moich zainteresowań
Nie wiem jeszcze kto to jest Qiub, ale "Challenge Accepted!". Oczywiście żartuję, nie przyszedłem tu, żeby się wydurniać [poważna mina]... Witam.
zerknij tutaj https://ludwinscy.pl
Zerknąłem - zobaczyłem wielką kłodę i zamknąłem! (Pierwsza myśl: "nie moje progi")
Po chwili ochłonąłem - dziękuję - to już jest jakiś punkt zahaczenia!
Co do stolika proponuję osobny wątek bo się zaraz wszystko pomiesza
Szczerze powiedziawszy nie znam jeszcze porządków na forum, nie mam nic przeciwko, żeby to gdzieś przenieść, oddaję się w ręce moderatora
Podzwoń do tych firm
okej... tak nie próbowałem wyszukiwać, to faktycznie daje fajne wyniki, dziękuję! Tylko od razu pytanie - o co pytać. To może brzmi głupio, no ale nie zapytam "czy ma Pan drewno?" Kojarzę, mniej więcej, terminy, jak tarcica czy deski, obłogi, forniry, to co robi tartak... Rozumiem, żeby zacząć od pytania o gatunki, a później formę w jakiej go mają, klasy, wilgotność czy od jakoś wyliczyć m^3... powierzchnię czy coś innego... Czy powiedzieć, że chodzi o materiał na stolik kawowy... Chodzi mi o to, że nigdy nie załatwiałem nic w tartaku, a chciałbym kupić dobrze, więc nie chcę wyjśc na takiego co nic nie wie i można mu opchnąć cokolwiek. My tu blisko granicy mieszkamy, jest trochę cwaniaków
Druga sprawa jakimi narzędziami dysponujesz , bo może łatwiej będzie zamówić klejonkę gotową
Ja w domu mam taki mini warsztacik - japońska ryoba, frezarka górnowrzecioniowa (mocna), wyrzynarka stołowa, wyrzynarka akumulatorowa, szlifierka oscylacyjna, wiertarka, wkrętarka, kilka dłut, pilników. Mały warsztacik, tematem interesuję się niezbyt długo, ale też dość szybko się uczę.
Nie chodzi o to, żeby było łatwo, czas też mogę na to poświęcić, bo robię to hobbistycznie
To jest zaleta nad profesjonalistami, oni zawsze patrzą na czas wykonania, dla mnie nie musi to być "opłacalne", mój zysk widzę gdzie indziej
Do tego tak jak mówię, mój kolega ma tu, w Przemyślu, na prawdę dobrze wyposażony warsztacik, przynajmniej do takich małych prac i myślę, że pomoże w wykonaniu, ale też nie chcę nadużywać jego uprzejmości i zasypywać go pytaniami, a jeżeli chodzi o materiał to on wykonuje bardzo małe przedmioty, głównie z egzotyków i w kwesti materiałów chcę sam coś wykombinować.
Poszukaj tartaku z wlasną suszarnią, napewno sprzedadzą Ci jakaś fajną dechę, jak jeszcze im opowiesz taką historię , drewno ok 8 %, robinia piękna, ale trudna w obróbce, orzech wloski jak najbardziej, buk i dąb raczej nudny, polecam jesion....mozna klejonke albo fajną dechę z ubytkami zalac żywicą do tego nogi np. typu hairpin i masz juz żonę
Hehe, bardzo mi miło, że spodobała Ci się moja historia! Podzwonię jutro i popytam w okolicy, chociaż nie wiem czy umiałbym taką historię wyłożyć komuś przez telefon... i to jeszcze w 10 z kolei tartaku, hehe
Tu się trochę spiąłem i chciałem to napisać jakoś ciekawie, żeby uzyskać pomoc (manipulacja we krwi
), ale słyszałem też że nudno się czyta to, co łatwo się pisze, więc żeby komuś chciało się czytać to staram się włożyć w to energię.
Dąb też nie za bardzo mi się podoba, o jesionie słyszałem, że dobry na kanale Jarka, na YT i wydaje mi się interesujący. Z żywicą nie mam kompletnie doświadczenia, chciałbym utrzymać prostotę i klasyczny wygląd, chociaż wiem, że może ona być ciekawa.
Hairpin? Hmm... masz na myśli taką z trzech, cieńszych, delikatnych elementów łączących się na dole? Klejoną czy wyciętą? Wygląda to ciekawie.