Witam jeszcze raz. Moje imię Stanisław, mieszkam w okolicach Kraśnika na pięknej lubelskiej ziemi.
Panowie i panie, zanim coś napiszę o sobie coś o Was. Byłem wczoraj na targach LUBDREW. Utknąłem na waszym stoisku na dobre 3 godziny. Świetna atmosfera, wszystko na luzie, można dotknąć, pomacać, spróbować... Troszkę ciasno ale atmosfera super. Miałem przyjechać jeszcze w niedzielę lecz wczoraj w drodze powrotnej spotkałem na drodze kota samobójce... był na tyle skuteczny że uszkodził mi w aucie hamulce...
Wracając do "siebie", wiek 40+, żonaty, dzieciaty, na swoim, z autem, posadzonym drzewem... Mam wreszcie czas aby RTCL- robić to co lubię... Pasję do dłubania w drewnie mam po ojcu, był cieślą. Od małego ciągnęło mnie do młotka, dłuta i piły... Teraz mam troszkę więcej czasu na rozwijanie swej pasji. Postaram się zapodać jakieś fotki z mojego "świeżego" warsztatu zrobionego ostatniej zimy. Pozdrawiam wszystkich.