Witajcie !
Tak na poważnie to stolarstwo to dużo powiedziane, ale od czasu, gdy zamieszkałem w domku zacząłem majsterkować przy drewnie. Jak zboczeniec stoję w Castoramach przy liniałach, kątownikach, macam frezarki i gładzę sklejkę. Pochodzę z Wrocławia i staram się zgłębić tajniki meblarskie i stolarskie. Posiadacz garażu, który garażem przestał być od kiedy kupiłem ukośnicę. Garaż stał się warsztatem, a ja szukam projektów na jego wykończenię.
Zajawka jak mało co. Do tego stopnia, iż żałuję bliskości Castoramy. Każdy wolny pieniądz jest szybko wydawany. Ale pewnie wiecie jak to jest
Pozdro !