Stolarką, meblarską interesowałem się zawsze. Niestety, albo stety, droga zawodowa dopiero teraz mnie doprowadziła do tego momentu gdzie coś w tym kierunku zaczyna się dziać. Obycie z narzędziami ręcznymi mam kiedy to zaczynałem drogę zawodową jako cieśla, potem chwila na obrabiarkach, programowanie, modelowanie. Z rzuciło mnie z kursu (na kurs
![emoji38](https://s3.amazonaws.com/tapatalk-emoji/emoji38.png)
) całkowicie na spawanie, ale mnie ciągło cały czas na stolarkę. Od stycznia robię sobie w firmie co robi zabudowy i miele co z czym dokładnie się je. Ogarniam szablony, okapy, blaty.
Nie wyobraża sobie pchać się w jaką kolwiek branże bez wiedzy jakie potrzebuje narzędzia (trochę makity się zebrało przez lata), a jak widzę że ktoś nie ogarnie sam sobie szablonu to z patrzę na to z przerażeniem. Sam powoli szykuję się do swojej pierwszej realizacji. Mam nadzieję że się uda
![emoji6](https://s3.amazonaws.com/tapatalk-emoji/emoji6.png)
Pozdro ze Śląska