Łukasz, nie masz czego się wstydzić, Twoje teksty są tak ujmujące. Po przeczytaniu relacji o gładziku z Casto, zanabyłem i nie żałuję. jeszcze troszkę mi zostało do doprowadzenia go do ładu, ale nie żałuję decyzji. Nie mam wielkiej wiedzy i wprawy w używaniu tego narzędzia, ale mam cel wyznaczony przez Ciebie. Nie jest to cud techniki, ale jak to opisałeś, można nim pracować, dodatkowo nie jest to produkt PRC, wyprodukowali w Indiach, więc mam nadzieję, ze czas jaki mu poświecę, odda z nawiązką. Wiem, że nie była to reklama z twojej strony i ja jestem Ci wdzięczny że znalazłeś coś w dobry pieniądzach. Pewnie kiedyś dorobię się czegoś lepszego, ale uważam, ze na początek to dla mnie dobry wybór.