Chyba jak większość z tutejszych - jestem z "tamtego" forum. Nie wiem o co poszło (jak nikt nie wie o co chodzi to o kasę?) ale jak wszyscy to ja tez.
Dla przypomnienia jestem z Krakowa, pracuję w budżetówce (czyli z kasą cieniutko oj cieniutko) i stolarstwo traktuję jako hobby.
Kurcze co drugie zdanie ja o kasie piszę. To jakiś syndrom czy inna obsesja ?
W każdym razie witam wszystkich.