Zawsze można pracować w nausznikach. Kompresor, który mam nie hałasuje zbytnio. Jak ktoś ma zapędy mamrotania pod nosem może to robić i spokojnie będzie siebie słyszeć. Jak wspomniałem, głośność mierzyłem zaraz przy silniku i wtedy wychodzi mniej więcej tak jak zadeklarował producent. Metr dalej jest już ciszej, około 55 db. Oczywiście nie sprawdzałem tego dedykowanym miernikiem, tylko apką do telefonu, ale opis db pokrywa się z rzeczywistością. Gwoździarkę obsługuje, za często nie dobija powietrza. Trzeba też pamiętać o tym, że ten typ kompresora nie jest przeznaczony do pracy ciągłej. Radiator cylindra dosyć szybko nagrzewa się nabijając od 0-8 bar, ze 2-3 dobicia za koleją (6 - 8 bar) i robi się nieprzyjemnie ciepły. Na razie jest na dotarciu, także nie przesadzam.