Przerabiałem temat więc się wypowiem
.
Taker elektryczny średnio się sprawdza u klienta, bo taki co bije większe zszywki, potrzebuje stosunkowo silnego bezpiecznika na gniazdku. 10 wyskakuje, a i zdarza się, że i czasem 16 wyskoczy jak jeszcze coś na linii jest podpięte. Wiekszość elektryków za sensowne pieniądze bije zszywki ok. 16 mm. To wystarczy tam gdzie mamy na płacy za szyfladami, ale tam gdzie półki to za mało, zdarza się że będą wyłazić.
Ten taker pneumatyczny co na zdjęciu to za duża kobyła na montaże. Jeśli chodzi o kompresor, to może być bezolejowka, ale koniecznie ze zbiorniczkiem 8-10 litrów. Bo będziesz czekał co kilka strzałów. Większość takerów potrzebuje około 5 atmosfer, żeby przyzwoicie wbić zszywkę. Popatrz coś z oferty Ottensena, może podpasi. Ja mam taki 2w1. Jeśli chodzi o zużycie powietrza, to często pod wieczór zdzarza się, że nabijam moje garażowe 25l i mogę tym takerem wbić kilkadziesiąt zszywek, wiec wydajność powietrza jest niezła.