Pneumatyka > Narzędzia

Mały kompresor do sztyfciarki

(1/7) > >>

efektywny_tata:
Zamówiłem dziś rekomendowaną przez Was gwoździarkę 4PRO2w1. Jaki mały kompresor do niej polecacie? Mam naprawdę mało miejsca i będę ją wykorzystywał do sztyfciarki, przedmuchu itp. Myślałem o małym 6L. Na tapecie są poniższe 2:
Bezolejowy mniejszy:
https://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i-maszyny/urzadzenia-pneumatyczne/kompresory/kompresory/kompresor-004055/#tab02

Olejowy większy
https://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i-maszyny/urzadzenia-pneumatyczne/kompresory/kompresory/kompresor-007339/#tab02

Parametry wg mnie mają te same. Skłaniam się ku pierwszemu. Mniejszy i tańszy. Liczę jak zawsze na Wasze praktyczne opinie :)

piociso:
Ten kompresor to do pompowania kół.
Do sztyfciarki to kup sobie ze zbiornikiem 6 l. Mam już taki drugi. Używam do przedmuchiwania, sztyfciarki, zszywacza itp.
Ten z Twojego linka cały czas będzie "chodził". Wg. mnie nie nadaje się do narzędzi pneumatycznych. A jak mówię wbiłem już kilkanaście tysięcy sztyftów, zszywek i kończę zaorywać drugi kompresor bezolejowy.
To raz.
 Drugie. Ten drugi z Twojego linka jest też bezolejowy a nie jak piszesz -olejowy. I o taki mi chodzi. Taki sobie kup.

KrisssK:
Te 6l przy sztyfciarce to takie chyba minium minimorum przywoitości.

piociso:
Zgadza się. Da radę. Sztyfciarka, zszywacz pochłaniają mało powietrza. Ja mam sztyfciarkę Makita. Kompresor 6 l włącza się po ok 10-15 strzałach /w zależności od ich długości i materiału/.

KrisssK:
Może i dobrze, że się włącza co 15 strzałów bo się można przyzwyczaić do hałasu. Ja mam 50l i jak się kretyn znienacka włączy gdy sobie w nocy coś sztyftuję po cichu to można sobie dłoń przyszyć do blatu. :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej