Kupiłem sobie tą sztyfciarkę za Waszą poradą
.
Działa całkiem fajnie, ale mam kilka ale lub uwag dla ewentualnych posiadaczy.
Jako, że jest to narzędzie kombo to przy wbijaniu sztyftów jeśli wbije sztyft za głęboko to zostawia brzydki ślad podwójnego młotka na drewnie, więc jeśli się robi coś co ma być ładnie wykończone to jest trochę więcej roboty z późniejszym szpachlowaniem otworów.
Nosek się nie otwiera na zatrzask, tylko na imbusy, więc w razie zacięcia szpilki czy zszywki, trzeba stracić sporo więcej czasu na odblokowanie narzędzia.
Żeby wbić 50mm szpilkę w buka, trzeba było przekroczyć lekko rekomendowane ciśnienie i ustawić wbijacz na maksymalną siłę.
Oczywiście cena do możliwości to świetny parametr w tym przypadku, chociaż widziałem na allegro Bassa, który wygląda prawie identycznie a jest sporo tańszy.
Pytanie: jakiego oleju używacie do smarowania gwoździarek/zszywaczy?