W innym wątku opisałem już tokarkę z Lidla, teraz się chwalę pierwszą użyteczną rzeczą którą na niej wytoczyłem.
Z działki przytargałem kawałek brzozowej gałęzi. Była już trochę podeschnięta i odpowiedniej długości:









W garażowych klamotach znalazłem kawałek żelaza pasującego do mojej koncepcji



Połączyłem wszystko do kupy, przeszlifowałem, zaolejowałem i naostrzyłem.

Finalnie wyszło coś takiego:

Jak kr Królowa Matka... Elegancko.

Legandzko

Dobrze dobrze.
Musi być odp siła i pewnośc na tym 'parkinsonie'

Fistaszek miał być a nie rękojeść, przecież widziałem

To tak na początek 
ale
uważaj bo za mocna nie jest   to rękojeść

Zdaję sobie sprawę że brzoza nie jest najmocniejszym drewnem na rękojeść ale uczę się na tym co mam dostępne. Gdy się podszkolę nie będzie mi żal materiału.

Cytat: Teos w 2021-11-08 | 22:27:05 Z działki przytargałem kawałek brzozowej gałęzi. Była już trochę podeschnięta i odpowiedniej długości:

Niepewna ta brzózkowa rękojeść. Schła pod korą. Będzie krucha.

Cytat: Teos w 2021-11-11 | 14:28:00
Zdaję sobie sprawę że brzoza nie jest najmocniejszym drewnem na rękojeść ale uczę się na tym co mam dostępne. Gdy się podszkolę nie będzie mi żal materiału.

Teraz sprawdziłem, że jesteśmy sąsiadami. Daj znać to przygotuję ci trochę materiału na rękojeści

Cytat: ozi w 2021-12-08 | 21:34:51
Teraz sprawdziłem, że jesteśmy sąsiadami. Daj znać to przygotuję ci trochę materiału na rękojeści

Super!
Przypomnę się po świętach, do 22 grudnia jestem w pracy.
Pozdrawiam z Hamburga