Burchov, ja bym się tym nie przejmował. Głównie chodzi tu o jakieś elementy, typu obrazki z zewnętrznych serwisów, które są linkowane w postach. Wtedy przeglądarka ostrzega o wymiksowanej treści szyfrowanej/nieszyfrowanej. Jeżeli masz wątpliwości, podejrzyj sobie snifferem (np. wireshark) co jest widoczne gołym okiem, a co leci już po tls/ssl.
Przykładowo, twój awatar pochodzi z zewnętrznego adresu (
http://ja.gram.pl/upl/blogi/414322/img_wpisy/2008_32/pegi.jpg) i stamtąd jest pobierany w sposób nieszyfrowany. Zmień go na "wewnętrzny", czyli załaduj na forum opcją "wyślij awatar" i problem powinien częściowo zniknąć.
Pan
Kenobiusz zrobił to w jeszcze inny sposób, linkując awatar z galerii (https). Dlatego un ma taki piękny po powiększeniu, a u nas pixeloza, ale wszystko kosztem transferu danych.
A dla tych stron, które obsługują https, ale akurat link domyślnie w tej formie podany nie jest (np. imgur), można użyć dodatku, który wymusza takie połączenie, np. dla firefoxa:
https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/https-everywhere/ (dla innych przeglądarek ten dodatek też jest dostępny).