Była też druga kobitka z takim dzieciakiem, co też próbował, widać, że chciał, ale ciągle tylko: "Nie dotykaj tego!" "Uważaj!" "Nie rusz!" "Nie wolno!"
Kurde, zachęcać trzeba, bo takie podejście tylko wyrabia poczucie, że wszystko jest zakazane albo śmiertelnie niebezpieczne.