Autor Wątek: Efektywne szlifowanie kleju w narożnikach i między prostopadłymi powierzchniami  (Przeczytany 5139 razy)

Offline glicerol

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 27
Nie mam pojęcia żadnego o strugach, ani recznych ani elektrycznych, dlatego wolałbym nie inwestować bo ostrzenie, ustawianie i dokupywanie kamieni, nauka itd zajęłoby milion godzin. Ostatecznie szlifierką lekko rozgrzewałem klej i skrobakiem zdrapywałem i jakoś, wolno bo wolno ale poszło.

Ale szczerze gdyby istniała jakaś chemia do renowacji lub narzedzie ktora usuwa takie zeschłe kleje to prosze o info, no musi coś takiego być, bo przeciez renowatorzy na pewno nie będą się bawić kilka godzin żeby wyskrobać kilka narożników i krawędzi. No chyba że tak :P

Jaka jest właściwa ilość kleju? ja do tej pory zwykle pędzelkiem rozsmarowywałem Rakol po obu powierzchniach i ściskałem do wysuszenia. Coś tam zawsze wypłynęło ;)

Na pewno będę bardziej pilnował i usuwał podczas suszenia :P Męczarnia z zeszlifowaniem tego mnie wyćwiczyła.
« Ostatnia zmiana: 2020-02-03 | 00:57:56 wysłana przez glicerol »

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Na pewno będę bardziej pilnował i usuwał podczas suszenia  Męczarnia z zeszlifowaniem tego mnie wyćwiczyła.
Kleju nie wycieramy podczas wysychania tylko w trakcie klejenia. Ile kleju? nie za dużo nie za mało (klej kapiący z klejonki jak to czasem widać na produkcjach YT to błąd). Trudno to opisać wiec zrób może fotkę z nałożoną porcja kleju, gotową Twoim zdaniem do składania i ocenimy.
Napisz też skąd jesteś bo może jest jakiś zaawansowany Kornik w Twojej okolicy.
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline glicerol

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 27
Mój warsztacick mieści się w Skoczowie, powiat Cieszyn, woj. śląskie, bywam również w Katowicach ;)

Z obecnym projektem (stołem) już sobie poradziłem i stół jest gotowy, ale planuję zrobić w najbliższym czasie klejonkę do kolejnego projektu(mała szafeczka z drzwiczkami)
« Ostatnia zmiana: 2020-02-03 | 11:43:57 wysłana przez glicerol »

Online Eustachiusz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 802
Ja robię różnie, ale równo skutecznie:
1. Wycieram na świeżo, mokrą szmatką
2. Czekam aż klej odrobinę zwiąże (30-40 minut) i za pomocą dłuta lub cykliny zdzieram jeszcze miękki, a już nie chwytający klej

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2860
Należy zwrócić uwagę by przy zastosowaniu n. kleju winylowego nie wyciekł na boki , bo jeśli przyjdzie  bejca będzie  widać  plamę ,jak i  rozmazane miejsce po nie dokładnym wytarciu .