Kornikowo - Forum stolarskie

Maszyny elektryczne stacjonarne => Odciągi => Wątek zaczęty przez: wittorio w 2021-05-05 | 08:05:35

Tytuł: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: wittorio w 2021-05-05 | 08:05:35
Cała prawda o odciągu CORMAK FM 230-L1. (historia prawdziwa, nadal trwająca).

Jeśli przypadkiem nosicie się z zamiarem zakupu takiego odciągu, a pewnie inne tego producenta są podobne i mają podobne wsparcie serwisu, to przeczytajcie o moich przejściach.

Odciąg wiórów CORMAK FM 230-L1, po konsultacjach technicznych ze sprzedawcą, zakupiłem w dniu 5.03.2021, dotarł szybko i kompletnie, były wszystkie części, szybko go skręciłem i….. niestety to już wszystko, co czekało mnie dobrego 
Już następnego dnia wpadł do mnie brat, na podstawie jego rekomendacji, gdyż posiada identyczny odciąg od 2 lat, zakupiłem swój. Ze zdziwieniem stwierdził, że mój jest dziwnie słaby, nawet nie nadyma do końca worka filtracyjnego, a próba zatkania ręką rury spiro, która u niego kończy się „skurczeniem” rury z 3 metrów do 1 metra, u mnie praktycznie nie wywołuje reakcji.
Ponieważ zawodowo zajmuję się dużymi urządzeniami napędowymi i ich chłodzeniem, dokonałem pomiaru mocy pobieranej przez silnik o mocy znamionowej 750W, podobno, bo oczywiście nie ma tabliczki znamionowej. Odciąg pobierał w stanie praktycznie czystym i nowym, 320W. Świadczy to oczywiście o marketingowym przewymiarowaniu silnika w stosunku do wymagań wentylatora. Podkreślę jeszcze, że odciąg nie był podłączony do żadnego dawcy. Nakręciłem kilka filmików, opisałem problem, przesłałem do serwisu, poboksowałem się z panem i z panią i już po tygodniu poinformowano mnie, że odciąg zostanie odebrany i wymieniony na nowy. Pan z serwisu sugerował, że rzeczywiście widzi pewne nieprawidłowości. Niestety potem przestał je dostrzegać.

Otrzymałem nowy egzemplarz, poskładałem, uruchomiłem i… się ponownie wkurzyłem :(. Tym razem przyniosłem z pracy profesjonalny termoanemometr i przeprowadziłem pomiary wydajności. Nominalnie powinna wynosić 1150 m³/h, przy znamionowym sprężu, którego oczywiście producent nie ujawnia. Niestety u mnie, jedynie z wężem spiro o długości 80 cm i średnicy 100 mm, przepływ wynosił 548 m³/h, to zaledwie 47% nominału. Bez tłumienia, z fabrycznie czystym filtrem!!!. Odciąg, nadal czysty, podłączony do pilarki stołowej, co ważne, bez jakichkolwiek redukcji średnicy węża, wykazał się skutecznością 321 m³/h, czyli 28% normy. No porażka.

Rozpocząłem drugą procedurę reklamacyjną, tak więc kolejny demontaż, pakowanie, wysyłka, zero kontaktu z serwisem, po tygodniu informacja, że nie odpowiemy na pańskie zarzuty, ale oddamy panu kasę. Po kolejnym tygodniu boksowania się, okazało się, że należy dosłać oryginał paragonu, mimo, że wcześniej w wytycznych do zwrotu go nie potrzebowano, no koszmar. Właśnie kończy się kolejny tydzień oczekiwania, odciągu brak (i dobrze), ale kasy też nie widać, podobno właściciel musi zaakceptować zwrot środków, a pewnie nie lubi tego kierunku przepływu :(

Podsumowując od dokładnie 2 miesięcy nie mam odciągu, nie mam kasy, mam wielki niesmak, NIE DAJCIE SIĘ.
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-05-05 | 08:38:32
Psujesz opinię marce, ładnie to tak? :P

Chińczyk pewnie miał zły dzień i w całą partię wsadził silnik 350 zamiast 750w. Ojtam ojtam.

A poważniej, to słabo. Ciekawe od kiedy chińczykowi tak się myli i czemu.

Na zdjęciach ze strony widać, że jeszcze tabliczka nalepiona była (750w, 2850 rpm, klasa izolacji B): https://www.cormak.pl/pl/odciagi-stanowiskowe/1194-odciag-odkurzacz-do-trocin-fm-230-l1.html

Tylko ten pan coś niewyraźny, zapewne nie chciał wziąć rutinoscorbinu i nie został twarzą marki.
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: newrom w 2021-05-05 | 09:07:22
A z ciekawości, jak wypada test przepływu u brata?
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2021-05-05 | 09:33:38
Jak chcą paragon to wyślij ich do UOKiKu i poproś o odsetki (chyba Pinkpixel to praktykował)
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: wittorio w 2021-05-05 | 09:42:41
Niestety odciąg brata jest na mazurach, a brat na śląsku. Ale kiedyś to zbadam.
Też się zastanawiam od kiedy tak kręcą lody. A chyba coś jest na rzeczy, bo na pytania techniczne wszyscy nabierają wody w usta :(
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: oldgringo w 2021-05-05 | 09:50:08
Z Cormakiem różnie bywa. Mi się udało  ;D kupiłem odciąg FM340 400V
Z workiem filcowym ciągnie pięknie, z filtrem pyłowym 1micrometr działa dobrze.
Wychodzi, że zakupy u nich to loteria.
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: wittorio w 2021-05-05 | 10:00:43
Dzięki za pocieszenie :)
Tyle, że jeśli chcę uczestniczyć w loterii, to kupuję los lub zdrapkę, a nie odciąg  :P
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2021-05-05 | 10:04:44
Nie idź też w stronę Feldera, tam serwis jeszcze gorszy, podobno  ;) ;D
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: wilk325 w 2021-05-05 | 10:06:10
Też kupiłem dokładnie FM 230-L1. Mój jakoś działał, ale szału nie było :( - przerobiłem go na wentylator i służy do piły taśmowej; przy DW733 się nie sprawdził :(.
Szkoda, że na GB jest cło bo axminstertools ma fajne odciągi.
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: oldgringo w 2021-05-05 | 10:19:13

Szkoda, że na GB jest cło bo axminstertools ma fajne odciągi.
Nie do końca. Zawsze u nich kupowałem na firmę. Bez vatu, do tego mieli świetny kurs PLN/GBP, który z resztą był wynikiem pomyłki po ich stronie  ;D. Wiem z pewnego źródła.
Po Brexicie trzeba brać na osobę fizyczną. Idzie też po cenie netto. Przesyłka przyszła bez problemu, bez cła i bez naszego vatu. Axminster na wysyłkę za granicę ma outsourcing (Global coś tam). No i jakiś łebski gość od nich to ogarnia. Na razie 3 przesyłki tak przyszły  :)
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: wilk325 w 2021-05-05 | 10:36:51

Szkoda, że na GB jest cło bo axminstertools ma fajne odciągi.
Nie do końca. Zawsze u nich kupowałem na firmę. Bez vatu, do tego mieli świetny kurs PLN/GBP, który z resztą był wynikiem pomyłki po ich stronie  ;D. Wiem z pewnego źródła.
Po Brexicie trzeba brać na osobę fizyczną. Idzie też po cenie netto. Przesyłka przyszła bez problemu, bez cła i bez naszego vatu. Axminster na wysyłkę za granicę ma outsourcing (Global coś tam). No i jakiś łebski gość od nich to ogarnia. Na razie 3 przesyłki tak przyszły  :)

Ja zawsze brałem na osobę fizyczną. Co prawda po Brexicie nic u nich nie kupowałem, ale z innych sklepów zawsze dostałem cło i podatek - dlatego myślałem że u nich też - dzięki za info :), czas na zakupy :)
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2021-05-05 | 13:01:07
Wygląda na to że dostałeś wadliwy egzemplarz . Sam stwierdziłeś że brata śmiga ( sam mam Cormaka od ponad 3 lat i złego słowa nie powiem za tą cenę )


Daj znać jak Cię firma potraktowała i jak to się zakończyło
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: bushmaster w 2021-05-05 | 14:29:10
Ja mam FM 230A + podpięty do niego wąż 6 m  fi 100  który ciągnie jak smok .I podejrzewam że jeśli bym dopiął jeszcze dodatkowe 3-5 m węża tej średnicy to odciąg nie miałby problemu z pociągnięciem .
Ciekawe czy nie jest tak z innymi modelami odciągów tej firmy czy to tylko jednostkowy przypadek z tym wadliwym egzemplarzem ?
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-05-05 | 15:09:33
czy to tylko jednostkowy przypadek z tym wadliwym egzemplarzem ?

Dwoma.
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-05-05 | 15:48:36
Ponieważ zawodowo zajmuję się dużymi urządzeniami napędowymi i ich chłodzeniem, dokonałem pomiaru mocy pobieranej przez silnik o mocy znamionowej 750W, podobno, bo oczywiście nie ma tabliczki znamionowej. Odciąg pobierał w stanie praktycznie czystym i nowym, 320W. Świadczy to oczywiście o marketingowym przewymiarowaniu silnika w stosunku do wymagań wentylatora.
Jak napiszesz czym dokonałeś "pomiaru mocy pobieranej przez silnik" to ja Ci chętnie napiszę o czym to świadczy po warunkiem że mnie ChObi nie zbanuje :D
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2021-05-05 | 16:09:03
ChObi nie zbanuje


Spokojnie Herman  , nikt tu jeszcze bana nie dostał  ;)
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-05-05 | 19:14:54
Jak napiszesz czym dokonałeś "pomiaru mocy pobieranej przez silnik" to ja Ci chętnie napiszę o czym to świadczy po warunkiem że mnie ChObi nie zbanuje

@nickczemnick (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1187), spytam przy okazji, póki bana nie masz. A czy taki watomierz, który bierze pod uwagę V, A i "współczynnik mocy" nadaje się do zmierzenia energii pobieranej przez silnik indukcyjny pod obciążeniem?
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-05-05 | 20:37:23
One same w sobie dokładnością nie grzeszą ale jak widzisz na przykładzie kolegi humanisty nadaje się bo wtyczka pasuje :) Tylko dla silników indukcyjnych trzeba ten wynik pomnożyć przez 3. I na domowe potrzeby taki orientacyjny pomiar wystarczy :)
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: Stol-Drew w 2021-05-05 | 20:52:45
FM300SA i tez nie jestem zadowolony ,mam innej firm jednoworkowy niby słabszy ale lepiej ciagnie niz cormak
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-05-05 | 21:00:35
Tylko dla silników indukcyjnych trzeba ten wynik pomnożyć przez 3.

Wyjaśnij. Uzwojenie rozruchowe i to które później kręci, ale czemu x3?
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2021-05-05 | 21:13:47
FM300SA i tez nie jestem zadowolony ,mam innej firm jednoworkowy niby słabszy ale lepiej ciagnie niz cormak

A zasuwy porobione ?
Tez mam cormaka i to przerobionego. Powieszonego na ścianie. Zasysa tak ze sie go boje.

Śmiga na 2 maszyny.
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-05-05 | 21:57:09
Tylko dla silników indukcyjnych trzeba ten wynik pomnożyć przez 3.

Wyjaśnij. Uzwojenie rozruchowe i to które później kręci, ale czemu x3?
Mnie nie pytaj, ja od wagonów jestem :) Tak samo jak nie wiem dlaczego taki miernik podaje dla indukcyjnych natężenie prądu x3.I co on sobie przez co mnoży i dzieli że tak wychodzi też nie wiem bo z działania wychodzi że powinien podawać moc 3 razy większą a podaje 3 razy mniejszą.I nawet tego nie chce rozdrapywać bo prądu nie lubie, mnie do życia wystarczy że wiem jak jest :)
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: piks67 w 2021-05-05 | 22:31:41
Pachnie tu jakąś herezją elektryczną x3

Paweł

Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: Stol-Drew w 2021-05-05 | 22:35:11
FM300SA i tez nie jestem zadowolony ,mam innej firm jednoworkowy niby słabszy ale lepiej ciagnie niz cormak

A zasuwy porobione ?
Tez mam cormaka i to przerobionego. Powieszonego na ścianie. Zasysa tak ze sie go boje.

Śmiga na 2 maszyny.
zasuwy po co?pracuje pod piła tylko.
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2021-05-05 | 22:50:32
Wyjaśnij. Uzwojenie rozruchowe i to które później kręci, ale czemu x3?
bo są silniki 3-fazowe :D
a to do pomiaru jednej fazy :-\
poka co za miernik ;)
to które później kręci,
uzwojenie robocze ;)
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-05-06 | 00:50:14
poka co za miernik

Watomierz virone em-1, to samo co orno itd, na 230v.

Nie mierzyłem nim silników indukcyjnych 1f, tylko komutatorowe, żarówki, grzałki. Na filmiku gościu podłącza go pod silnik indukcyjny, pokazuje co się dzieje ze współczynnikiem mocy, kiedy dodatkowo wpina kondensator. Przekłada się to na moc wskazywaną.


Cormak ma 1 fazę, 230v, może ze 2 kondensatory w puszce pod stopem. Kiedy kosiarka zaczyna zamulać, wymienia się kondensator na ciut mocniejszy. Także nie wiem, ciekaw byłem tego 3x. :P
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: wittorio w 2021-05-06 | 08:38:07
Dzień dobry :)
Pozwolę sobie (jako elektryk napędowiec ) podsumować Wasze dyskusje i wątpliwości.

1. Silnik w kwestionowanych odciągach jest silnikiem jednofazowym, jednak, aby pracował, należy go oszukać, bo na jednej fazie nie powstaje pole wirujące, a jedynie pulsujące. Tak więc silnik zawiera drugie uzwojenie, które jest zasilane tym samym napięciem co uzwojenie robocze, ale w celu przesunięcia fazy posiada szeregowy kondensator. Można jeszcze dodać, że zastosowany silnik posiada jedną parę biegunów, co oznacza prędkość znamionową zbliżoną do synchronicznej 3000 1/min.

2.  Tak więc, wyników ewentualnych pomiarów nie trzeba przez nic mnożyć.

3. Pomiary przeprowadziłem zarówno prostym urządzeniem przelotowym (wtyczka gniazdo), tam uzyskując wynik około 312W, moc pozorną, prąd skuteczny i cos FI. Mam ten przyrząd od kilku lat i wiem, że jego wskazania są ok, wyjątkiem są prądy odkształcone przez przetwornice tyrystorowe. Dodatkowo, ponieważ akurat miałem profesjonalny zestaw pomiarowy "na samochodzie", zrobiłem nim szybki pomiar, wyszło prawie identycznie. To prawdziwy kombajn PQ-Box 200. Zdjęcie w załączeniu.
Tytuł: Odp: odciąg CORMAK FM 230-L1 - kosmiczna katastrofa
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2021-05-06 | 09:29:00
CORMAK FM 230-L1...  sila tysiaca ryzow i jednego prunda

Ogolnie juz wiesz ze to lipa jak ch*j. To co jednemu wystarcza drugi sie bedzie tym dlawil i wku**ial.
Cormaki obecnie to kraj kwitnacego ryzu i nic raczej tego nie zmieni.
Oczywiscie ryz tez ukowali dobrzy sprzecior jesli mu sie zaplaci... ale wtedy to przestaje miec sens bo w tej cenie kupujesz produkt z dobrej polki.

Czy oszukali? No wiesz ... ch*jnia wyszla i nie ma sie temu dziwic. Zazwyczaj ryze nie spelniaja ani pokladanych w nich nadziei ani nie spelniaja tego co w opisowce jest.

Kiedys mialem 2 krawedziowki  starego cormaka. Ogolnie ch*ja uzywane ... nie wiem na co kupilem 2 ale mialem. Wczesniej to sie maktec chyba nazywalo.

Chodzi o to ze jednak to dzialala. Wzmocnienia, rozne cudne rozwiazania.  Chcialem sie jednej pozbyc bo mi na cholere to potrzebne bylo i dalem cyne na forum ;D ogolnie ludzi zaczeli jeczec ze uzywane... ze stare...  ale pchnalem i koles to kupil za cene nowego cormaka.

Bylem w ch*j ciekawy czym sie koles kierowal ale mialem okazje do niego podjechac... mial cormaka... tasmowa szlifierke krawedziowa. Popatrzylem ... pomacalem i juz wiedzialem dlaczego koles kupil moja.

Tam gdzie ja na konstrukcji mialem z 4mm blachy to koles mial 1,5 juz w lakierze proszkowym ;D

Jak masz mozliwosc oddaj w ch*ja i niestety ryzem du*y nie utrzesz... skladaj kase i kup cos lepszego.

Ja mam prome kupiona kilka lat temu. Odslugiwala DW733, a3-41 na spirali. pilarke k3 wc a tego nowa grubosciowke.
nigdy sie nie przytykala i nie bylo problemow.



Zanim wyje**esz to albo odeslesz sprawdz czy nie masz kratki wje**nej na króćcach zasysajacych albo zaraz pod nimi. Ta kratka robi fajne zawirowania i traci przy okazji z 1/3 do nawet polowy mocy. Za moja rada kilku naszych pacjentow te kratki wypi***olilo i odciag zaczal gadac normalnie.