Poradźcie czy dobrze kombinuje.

Chce zbudować odciąg do garażu do sporadycznego grzebania przy narzędziach.
 chciałbym zrobić odciąg na bazie beczki 200 l na tym Separator plus  wentylator ale nie chce zakładać worka filtracyjnego tylko chce rurę Wylotowa wystawić poza garaż żeby te resztki wylatywały sobie swobodnie na zewnątrz. Mój garaż przylega do terenu gdzie jest świeżo posadzony las więc nie ma najmniejszego problemu że tam będą leciały jakieś drobne trociny. Garaż nie jest ogrzewany więc też nie ma problemu że będzie się wyziębiał. Z budowy domu zostało mi sporo rur stalowych setek i 160 ak więc mogę użyć ich do zbudowania systemu wentylacyjnego. Beczka też się znajdzie. Jedynie musiałbym  kupić Separator duży i wentylator. Czy to ma w ogóle sens?

Wszystko ma sens jeśli poprawi ergonomię.

Ja to się zastanawiam cały czas nad wywaleniem całego odciągu na zewnątrz. Mam dwie opcje - rzeczywiście na zewnątrz, zrobić jakąś budę ocieplaną przy ścianie, powrót czystego powietrza (zrezygnowałem z separatora cyklonowego). Druga opcja to do piwnicy (też z powrotem), tak się składa, że mój exgaraż dzieli część ściany z piwnicą/kotłownią... w sumie trociny mógłbym od razu słać "do chmury" ;] Zysk - trochę miejsca zaoszczędzone w warsztacie, minusem niestety jest konieczność doglądania worka i opróżniania go na mrozie...

U mnie kotłownia jest za 2 drzwiami , oczywiście nie planuje walić prosto do pieca nawiązanie do kotłowni to tak bardziej z przymrużeniem oka, bez prasowania to sobie nie wyobrażam . Po prostu mam tam sporo nieużytkowanego miejsca, stąd taki pomysł.