Kolejny wątek o wyborze odkurzacza :) Budżet 350 zł

Zaczęty przez RadekJ, 2019-06-03 | 14:40:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

RadekJ

Hej wszystkim,


Temat wraca jak bumerang... Ale mam dość dobrze sprecyzowane wymagania:
- Budżet ok 350 zł (z marginesem w ramach rozsądku)
- Odkurzanie na mokro i sucho
- Nadmuch
- Gniazdko do podłączenia narzędzia
- Niezbyt duży (25L max)


Cel:
- Ogarnianie bieżące warsztatu coby syf warstwami nie zalegał
- Podpinanie wyrzynarki, szlifierki itd. Ogólnie elektronarzędzia ręczne
- Podpinanie ukośnicy (chociaż jak wszyscy wiemy Metabo KGS 25M zbiór urobku ma cokolwiek chusteczkowy)
- Raz na jakiś czas odkurzenie samochodu


Na celowniku (kolejność celowa):
STANLEY WET&DRY 1200W 20L SXVC20PTE - https://www.ceneo.pl/49703410
BLACK&DECKER BXVC20XTE - https://www.ceneo.pl/57770584
KÄRCHER WD 3 P - https://www.ceneo.pl/66308952
YATO YT-85700 - https://www.ceneo.pl/73607159
NAC VC140S-25-KL - https://www.ceneo.pl/65006688



Czy ktoś jest w stanie doradzić/odradzić coś z tej listy? Ewentualnie ma jakieś sprawdzone kontrpropozycje?

Damian


Nożyk

Ostatnio u szwagra na budowie używałem jego WD3. Całkiem fajnie sobie radził z urobkiem wielkości nakrętki M12 po podkuwaniu pod ins. ele.
Podobnie radził sobie mój były Parkinson.
Oba mogę polecić.

orb

WD3P jest w porządku, mam go pod cyklon. Ktoś tam wspominał, że aż tak mocno nie ciągnie, ale moim zdaniem jest ok. Zasysa lepiej niż domowe, które mam, a posiada około 1,2KW (chociaż w specyfikacji piszą 1KW). Dorobiłem mu tylko softstart, bo w trybie podłączonego narzędzia dosyć gwałtownie włącza się, wiec udar prądu może być spory (odkurzacz + narzędzie).

Eustachiusz

Mam WD3 ale w wersji bez P, działa bardzo dobrze zarówno z Rotexem, jak i zagłębiarką czy lamelownicą. Wodę ssie również bardzo skutecznie!

Acar

Ja mam. Tylko ten stary. Wd3000 czy jakoś tak. Gruz. Piach. Woda. Targa jak zły. Filtry i worki oraz 1 rura przez chyba 4 lata.
Montażysta za dwa trzysta.

piotrek23x

WD3 widziałem w akcji i wygląda nieźle. Sam kupiłem odkurzacz z lidla i jestem bardzo zadowolony bo wciąga wszystko co mu podasz ;) Trochę plastikowy ale z drugiej strony nie przejmuję się nim zupełnie i dalej żyje (już prawie rok). Używam głównie do sprzątania warsztatu z wiórów i pyłu, ze szlifierką (ładnie zbiera w połączeniu z metabo) i do samochodu :D ma gniazdo i regulację mocy co też jest przydatne mocno. Z tym że to lidl... nie wiem czy każdy będzie tak samo dobry czy mnie się trafił egzemplarz przyzwoity...


RadekJ

Ehh dopiero teraz zobaczyłem że coś się rypnęło z wielkością czcionek w oryginalnym poście, poprawiłem.


Dzięki za sugestie :)


A czy kolega @Smokit mógłby się wypowiedzieć o tym Stanleyu?

RadekJ

Pytanie bonusowe: zakładam że tego WD3P można używać bez worka? Zwłaszcza, że podobno mokre też wciąga?

siekson

Od siebie dodam, że nie polecam tańszego Stanleya z Juli.

KolA

Ja tylko kolejny raz napiszę, że mam macallistera z casto i chyba ze 2 lub 3 lata jest u mnie. Na początku pracował dam a teraz z 6-cio metrową rurą podłączoną do cyklonu i mam tylko jedno "ale" - jest głośny! Poza tym jestem meeega zadowolony.


duch_gdansk

Cytat: microb1987 w 2019-06-07 | 21:56:53
https://www.jula.pl/catalog/gospodarstwo-domowe/sprzatanie-i-pielegnacja-odziezy/odkurzanie/odkurzacze-uniwersalne/odkurzacz-przemyslowy-000781/
Ten często się trafia w promocji za 400zl. Polecam. Ssie, aż łzy idą.
Mam tego ssaka, ja trafiłem go w Juli za całe 384,30  ;D a w pracy mamy ten https://www.jula.pl/catalog/gospodarstwo-domowe/sprzatanie-i-pielegnacja-odziezy/odkurzanie/odkurzacze-uniwersalne/odkurzacz-przemyslowy-002358/.
Stanley sporo mocniejszy na ssaniu, lepiej wykonany, worki papierowe do du.. są ale pasują szmacianki od tego Julowego. Jak dla mnie wada to gniazdo narzędziowe 1600W.

Meec dostał na warsztacie ostro popalić przy kuciu, wierceniu w ścianach i zapi***.... miesiąc po 4-5 godzin dziennie przy klejeniu budy Corvette. Dzień w dzień pełny zbiornik pyłu z włókna szklanego i szpachli i pomieszczenie ogrzewane minimum do 25°C. Lekko nie ma a ciągle żyje.

joannes

#13
Stanley ma silnik 1600W, Meec 1200W, stąd pewnie różnica w ssaniu, ale i głośności. Też mam tego Meeca z workami materiałowymi podłączony do cyklonu własnej roboty, aka Amigorg. Daje nawet rade z DW733, wiadomo małym zbiorem. Do gniazdka Meeca można podłączyć urzadzenie 2 kW i to u mnie zdecydowało, ponieważ robal i dw to 1800W

Maciek

Wyciągam temat bom zainteresowany. Może jeszcze inne propozycje w tym budżecie. Ja szukam bardziej do sprzątania niż podłączania maszyn.