Narzędzia elektryczne mobilne > Odkurzacze / Odciągi mobilne małe / Cyklony
Mirka 1230 L AFC
Brodi:
Nie mam tej mirki, jednak miałem okazje zobaczyć ja w "boju" Jedyna zaleta jaką wyłapałem w trakcie macania to kultura pracy... jest skubany naprawdę cichy.
Ogólnie z tymi odkurzaczami to jest trudny temat, mam na dziupli pełen przekrój sprzętowy począwszy od parka idąc przez boscha i kończąc na festoolu każdy ma swoje wady i zalety ale prawda jest taka, że każdy z nich robi to co ma robić z równie dobrym skutkiem. Jestem hobbystą więc pewnie nawet parka nie jestem w stanie dojechać....w markowym sprzęcie płacimy przede wszystkim za trwałość... lub czasami za logo ;D Najdłużej z całej trójki mam Boscha GAS 25 i skubany jest naprawdę głupio odporny i turbo pancerny, ciągnie zapchany pod korek, nie groźne mu upadki ( rekord 1.2 metra :D na beton ) ledwo małe ryski powstały na obudowie, FESTOOL pewnie by się połamał w drobny mak bo przy tym boschu zrobiony jest niczym piękny diament który wymaga odpowiednej troski aby dalej błyszczeć ;D ;)
Michał KC:
No właśnie o to chodzi ja w najbliższym czasie chcę wystartować hobbistycznie i zrobić coś dla siebie do domu. Jednak rozglądam się za czymś lepszym bo powiedzmy mam jakiś określony budżet ale nie muszę zbierać miesiącami na coś za 2 czy 3 tys zł. A sięgając dalej to może kiedyś hobby zamieni się w zawód więc po co kupować dwa razy. Dzięki za rade pozdrawiam
Stasiek:
To za połowę mirki masz bosch gas 25, metabo asr 25 albo starmixa 1425
Wszystko jedno co weźmiesz. Bosch to trochę okrojona wersja bo ma jeden filtr.
Zobacz film na kanale Argo. Ma Gasa i zadowolony.
Michał KC:
Boscha nie lubię i nigdy nie kupię co by to nie było nawet rękawiczki i już zdecydowałem STARMIX L-1635 TOP co Wy na to? Już kiedyś interesowałem się tym odkurzaczem i brałem pod uwagę ale teraz już jestem pewny.
Mery:
--- Cytat: Michał KC w 2022-06-09 | 07:27:55 ---Boscha nie lubię i nigdy nie kupię co by to nie było
--- Koniec cytatu ---
jak ja cię rozumiem :)
mam dokładnie tak samo :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej