Cześć,
chciałem zapytać o odkurzacz. Chcę sobie kupić odkurzacz do pracy z drewnem w domu. Narzędzia to: wyrzynarka, zagłębiarka no i szlifierka. I mam pytania jest jak to jest z "klasą M" i z tym pyłem ze szlifierki.
Rozumiem, że szlifierka generuje drobny pył, który unosi się wkoło, dlatego pracuje się w masce. Odkurzacz wsysa generowany pył (nie cały, choć większość) i filtruje. Mam parę pytań:
1. Jeśli odkurzacz jest klasy L, a pył raczej na klasę M, to czy:
a) pył wniknie gdzieś do mechaniki odkurzacza i ten się zepsuje
b) odkurzacz nie odfiltruje wszystkiego i pył z wylotu powietrza zostanie przez odkurzacz rozpylony w pomieszczeniu?
2. Jaki czas taki pył "M" unosi się w powietrzu? W sensie maskę można zdjęć zaraz po szlifowaniu, czy np po minucie? Cząsteczki pyłu są dużo większe niż np cząsteczki "dymu" więc mogą osiadać szybciej (na podstawie wikipedii wyszło mi, że 0.05-0.3 m/s taki pył osiągnie prędkość maksymalną w powietrzu). No na papierze wychodzi mi, że taki pył powinien osiąść w miarę od razu.
3. Czy w ogóle warto mieć odkurzacz "M" jeśli i tak pracuje się w masce?
4. Czy odkurzacz "L" pył "M" będzie rozpylał przez wylot powietrza?
Moje rozumienie jest takie na tę chwilę (jeśli złe, to proszę o korektę):
- szlifierka generuje pył "M", on się unosi (chwilkę), odkurzacz znaczą część pyłu wsysa, a jeśli odkurzacz jest "M" to ten pył zostaje w środku (a jak "nie-M" to rozdmuch*je go po pomieszczeniu, ale znowu - ten pył osiada szybko). Nadal jednak w powietrze trafia pył ze szlifierki, który nie trafił do odkurzacza a jeśli jest odkurzacz "nie-M" to dodatkowo pył z odkurzacza - dlatego nadal pracujemy w masce, ale po zakończeniu szlifowania pomieszczenie jest po chwili zdatne do oddychania bez maski.
Dodam, że mój warsztat ma 2x3 metry, więc to taka mała komora pyłowa...
