I to ze skrzynkami na pace!

EDIT

Wiem do czego te otwory Otóż CTL Mini ma swój dedykowany uchwyt do nawinięcia kabla (nr katalogowy 203722) i to z fajnym uchylnym jednym ramieniem. A ja głupi kombinowałem z uchwytem z innego modelu 



W tygodniu się poprawię

Temat wprawdzie dotyczy głownie ctl MIDI, ale w związku z tym, że i o MINI tu mówimy podzielę się z kolegami informacją. Jak zapewne wiecie w tym roku pojawił się odświeżony mini i midi - oba z BT.  Jako posiadacz od niedawna nowego modelu mini,  kupionego zresztą po bardzo okazyjnej cenie, natknąłem się na pewna niedogodność. Otóż w przypadku korzystania z niektórych wyrzynarek w tym Carvexa, może się zdarzyć, że odkurzacz w trybie auto załączy się razem z urządzeniem, ale już się sam nie wyłączy. Zależnie od ustawienia trybu prędkości wyrzynarki może pojawić się taki problem. Co więcej mam dokupiony przycisk BT na rurę i on też może nie wyłączyć odkurzacza po zatrzymaniu Carvexa. Telefon do przedstawiciela FS i okazuje się, że trafiają się egzemplarze w których, uwaga: trzeba zrobić update oprogramowania. Mają info tej sprawie i zalecają wysyłkę do serwisu. Wszystkie pozostałe narzędzia działają bez problemu.

Jeszcze trochę i młotek będziemy do kompa do aktualizacji podpinać

Zaraz zaczną hakować sprzęt warsztatowy...

A tu prawie sami informatycy

a koło dwumasowe i dpf mają już w planach? 

To ja jeszcze coś innego dodam...
Mianowicie podłączyłem pod MIDI szlifierkę do gładzi. Zdarzyło się, że szlifierka chodziła a odkurzacz się wyłączył. Niby chwila, ale w pokoju było siwo . Pytanie, skąd zasilanie w GN odkurzacza jak się wyłączył. Ponoć zadziałało zabezpieczenie pomimo iż worek nie był nawet w połowie zapełniony...
A że Festool działa naprawdę cicho to zorientujesz się po mgle w pomieszczeniu

Ja mam starą wersję MINI (2008) i mój się nigdy przy gładzi nie wyłączył. Nawet jak worek puścił. Pół dnia potem czyściłem odkurzacz 
Więc albo jest coś z nowymi wersjami albo ja mam zbyt mało wydajną szlifierkę 

@kwita ty masz wcześniejszy model, to i mniej elektroniki. W nowym jest jeszcze jeden psikus. Jak uruchomisz odkurzacz w trybie manualnym i odpalisz potem narzędzie - to kiedy je wyłączysz odkurzacz też się wyłączy. Podobno tak ma być i nie jest to błąd. Dla mnie trochę lipa. Wystarczy, że mamy sytuację, że coś chcemy wywiercić z przystawką do odsysania, odpalamy odkurzacz, przysysamy się do ściany, bierzemy wiertarkę i wiercimy. Po wywierceniu odkurzacz się wyłącza, przyssawka odpada i ... . Mamy w ręku jedno i drugie i mamy trzy wyjścia. Pierwsze odpalamy na moment wiertarkę, i szybko przysysamy  się do ściany . Drugie, schodzimy z drabiny i powtarzamy procedurę z ręcznym odpaleniem  . Trzecie , kupujemy przycisk BT na rurę i odpalamy zdalnie  . Wszystkie trzy do duuupy  . Pierwsze dwie bez sensu, trzecia, dodatkowy koszt.

Więc wniosek z tego taki  że najlepszy odkurzacz ma fyme z 2008 i ja też tylko midi, ostatni normalny jest z 2018 bez wszedobylskiej elektroniki, glutow, srutow itp... Swoją drogą napalilem się na nowy model ale trzeba będzie dać na wstrzymanie.

Fiodor to ty kup nowy a ja twój stary odkupie

Może nie trzeba będzie odkupować .........w którejś edycji  dla  KORNIKÓW.......się uda.

Cytat: Fiodor45 w 2019-05-23 | 09:52:21
Może nie trzeba będzie odkupować .........w którejś edycji  dla  KORNIKÓW.......się uda.

pierwszy

Weź Pan daj spokój potrzebuje nr do Chaczinsa i to na cito

Obiego podpytaj, może ma ...
ew ślij PW do upadłeo

Sam odkurzacz nie jest zły. Wpadki zdarzają się także jak widać i uznanym markom. Ja kupiłem tego nowego, bo i tak wiedziałem, że będę korzystał z dodatkowego przycisku BT. Nie przeszkadza mi zatem aż tak bardzo ten sposób działania. Dotychczas tylko modele wyższe i znacznie droższe miały załączanie po BT, zatem dla mnie i tak to zmiana na plus. Na wyższy model nie było mnie stać, więc nowe MIDI i MINI bardzo mnie ucieszyły. Wybrałem nowy Mini, bo to najtańszy model spełniający moje potrzeby i możliwości finansowe.