Recenzja - Lavor VAC 20S

Zaczęty przez Qiub, 2018-08-14 | 22:03:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

Qiub

Witajcie towarzysze forumowi !!!

Przez tych okrutnych nicponi został rzucony na mnie urok szatański i niestety do końca tygodnia moce swe straciłem. Zatem wybaczyć musicie mój brak smaczku i finezji w mej recenzji...
No ale ja nie o tym...


Tak więc moje słitaśne towarzysze nie chcąc być posądzony o brak umiejętności w posługiwaniu się sprzętem innych firm niż festool postawiłem kupić sprzęt którego wartość będzie odpowiadała wartości średnio używanej tarczy do zagłębiarki używanej przez szatana.

W ciemnym tunelu pojawiło się światełko anielskiej nadziei gdy archaniołowie z 7 chóru znani jako FunBox sprzedali za kilka anielskich dukatów z anielskiej aukcji odkurzacz od Stwórcy znanego jako Lavor a w modelu 20 S

7 chór Archaniołów się spisał bo przesyłka od najwyższego przyszła w gustownym kartonie wraz z innymi zamówionymi anielskimi 1000 letnimi artefaktami!



Jako że sam twórca przehandlował ten sprzęt podczas pokera pudełko jak widać nosi ślady przestawiania z kąta do kąta przez aniołów magazynierów! Ale oczywiście nie mam pretensji o to ponieważ Archaniołowie z 7 chóru przekazali tak cenną informację przekazem myśli! Tak więc spodziewałem się ze towar z nieba przyjdzie w obskurnym szatańskim wydaniu ... a jednak pomyliłem się.
Za to Archaniołom z 7 chóru znanego także jako FunBox należą się gromkie brawa i modlitwa w intencji ich długiej współpracy ze zwykłymi śmiertelnikami.

Odkurzacz jest mały i wywrotny z uwagi na jego małą wagę. Posiada kółeczka doczepiane które i dobrze wyglądają i dobrze działają a tego nawet ja niegdyś grzesznik się nie spodziewałem.
Odkurzacz także ma dobrze wykonany kosz na zagarnięty przez anielski silnik nasz urobek lub szatański bród !



Choć sam odkurzacz w plastikowej formie nie wydaje się budzić zaufania - powinien! Plastiki tworzone przez Italiańskich aniołów są skrojone na miarę dobrze skrojonego garnituru od Archanioła Armaniego. O dziwo samo urządzenie może spodobać się wyznawcom bożka Diłolta, ponieważ kolorystycznie się zgrywa z tych ich zakrętarkami.

Anielski sprzęt wciągający demony i przeklętników nie ma gniazda 230V na dodatkowy sprzęt! Niestety nie ! Ma za to lekko pracujący przełącznik w dobrej a jednocześnie na tyle miękkiej osłonie aby w rękawicach chroniących przed złem nim operować.

Ma także giętki przewód zasilający w dobrej osłonie gdzie boska moc przebiega aby moc wzbudzić w nim życie!


Niestety sam stwórca dał krótki przewód do samego niebiańskiego odkurzacza. 2 metrów nie osiąga ale jest dobrze wykonany i zło nie powinno nam uciekać. W zestawie są także 2 rury proste aby przedłużyć nam zasięg kropidła! A także 2 ssawki z czego jedna szczelinowa a druga nazwijmy ją szeroką ssawka do betonu, trawy, chodnika, dywanu i wszystkiego co płaskie. W drugiej ssawce przyznać muszę że i sam stwórca maczał palce ponieważ jest ona wykonana solidnie oraz gustownie. Poziom zadowolenia wykonaniem jest w na poziomie 60% boskiego sprzętu od FS a więc jak na moje wymagające oczekiwania to dość dobrze i za to można pochwalić stwórce Lavora!



Anielski sprzęt posiada prosty ale dość skuteczny filtr a dokładnie dwa.

Pierwszy piankowy zbierający cześć diabelskich cząstek


A drugi wstępny filtr z anielskich materiałów syntetycznych a zakończony gumka aby szybko i w miarę czysto zdjąć brud piekielny.




Prędkość oczyszczania zła jest średnia ale powinna zadowolić największych heretyków!

Pył piekielny został wchłonięty przez anielski sprzęt w ciągu dosłownie 20 sekund. Oczywiście nie licząc większych kawałków.

Odkurzacz jak widać spełnia swoją role wyśmienicie.



Jak widać anielski worek separujący doskonale spełnia swoje zadanie!


A i w zbiorniku pełno zła które łatwo przesypać do kotła piekielnego.
Po przesypaniu do kotła piekielnego tak to wygląda



Największym a najbardziej nieoczekiwanym zdarzeniem był brak wyrzucania piekielnego pyłu z odkurzacza!!! Zupełnie moją nowa nawrócona osobę Qiub'a teraz w wersji 2 1/3 zaskoczył brak szatańskiego pyłu


Tak właśnie wyglądał wylot odkurzacza po pół godzinnej zabawie w odkurzanie betonu w warsztacie, gdzie występował pył, wióry, resztki ziemi spod bucików a i może kilka pająków szatanów

Tym optymistycznym akcentem kończę dzisiejszy wykład o tej dziwnym a jakże zaskakującym urządzeniu i niebawem podzielę się z Wami moje słitaśne chłopaki  :-*  :-*  :-*  :-*  jak się sprawuję w pracy przy maszynach oraz skupię się bardziej na jego wadach.

Całusków moc moje Wy Aniołki  :-*  :-*  :-*

istolarstwo

qr*a, tego się nie da czytać.
https://youtu.be/_W6oRAgHvQU

Pozdrawiam, Piotr


VelYoda

Cóż. Powiem tak. Jakis walor folklorystyczny ta recenzja ma. Napisane w stulu  lekko barokowym, czyli przerost formy nad treścią. W stylu pisarskim można doszukać się pewnych wpływów zaczerpnietych z "Bajek robotów" Lema. Jednakże autor robi to w sposób bardzo nieudolny, co może odstręczać od czytania po kilku akapitach.
Reasumując.
Czyta sie cięźko. Efektem jest psychiczne zmęczenie zniechęcajace do czytania ciagu dalszego.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

istolarstwo

Przecież to napisałem.

Pozdrawiam, Piotr


Qiub

Wiecej pokory bracia! Wiecej pokory!!!!!

Mery

a ja przeczytałem wszystko więc się da przeczytać ;D
inna rzecz że prócz tego że kolorystycznie pasuje do diłolta to nic już nie zrozumiałem :(

Wojtek Ś

Ja oddalem się lekturze lub inaczej zwanej tutaj recenzji i przeczytałem wszystko, mimo że musiałem często wracać żeby zrozumieć sens  ;D Q proszę Cię jako użyszkodnika, wróć do przyjmowania leków iwiecej się nie wygłupiaj  ;D ;D ;D to nie kac że sam przejdzie!!! Skoro jakiś panoramiks przepisał Ci kiedyś jakieś globulki to przyjmuj je regularnie  ;) ;) ;) wracaj prędko do świata żywych - swojego swiata  8)
Jak nie odpisuje to znaczy że jestem w warsztacie 😉
https://www.youtube.com/channel/UC1nRaa7YKcWv4BcXJn8m_UQ

Qiub

Tkwie w mocnym postanowieniu! Do konca tygodnia zanim mnie szatan opeta jestem w objechach aniolow!
Szatan mnie opeta dnia siodmego po godzinie 23:59

Ale do tego czasu cierpiec musicie!

istolarstwo

Ale czemu inni też mają cierpieć?

Pozdrawiam, Piotr


Qiub


clhseba

A tak poważ nie to bardzo podobny do odkurzacza parsida

kwita

Przeczytałem całe do końca, zajęło mi to trochę czasu...to tak jak czytanie książki "Atlas chmur"... czytasz i co jakiś czas wracasz do poprzedniego wątku, pełno w niej retrospekcji ;D

Q, jakiego translatora używasz? Redemptorystów czy Jehowy  ;D ;D ;D ?

VelYoda

Clhseba,
Zgłosiłem twojego posta. Bardzo źle się to czyta bez przecinków. I kropki nie ma ma końcu zdania.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Acar

Klnie źle. Nie klnie też źle. Jak z babami normalnie.
Montażysta za dwa trzysta.

Qiub

modle sie aby zostalo Wam wybaczone. jednak sila wyzsza podpowiada ze nie opusci mnie do dnia 7mego.
niestety probowalem... niebudalo sie wyrwac z uscisku prawilnosci.

ale coraz bardziej podoba mi sie to. zmieniam sie na lepsze... a moze poprosze zeby najczystsze sily anielskie pochwycily mnie dluzej w objecia i prowadzily przez ten tunel ku swiatlosci

pozdrawiam duszyczki zblakane rowiez i ciebie czlowieku na Y. Y wybaczylem twoje niegodne ciebie zachowania. niech jarmuz bedzie z toba i sojowe latte.


buziaczkow moc   :-*