Jak zawiesić szafkę kuchenną nie systemową na cienkiej ścianie?

Zaczęty przez gwd, 2019-04-13 | 10:14:29

Poprzedni wątek - Następny wątek

gwd

Taka sytuacja:
ściana w domu drewnianym od wewnątrz wykończona pionowymi dechami sosna/świerk grubości ok. 2 cm zdystansowana na łatach od konstrukcji z bala o kilka cm (co najmniej 4-5cm)
szafki kuchenne z lat '70 późny girek, fornirowane, całkiem ładne;) nie zniszczone ale oczywiście nie stystemowe, tylko zwyczajnie wieszane na takich uszach z płaskownika przykręconych do korpusu

Jak to teraz zawiesić?
do samych dech wkręcić haki - nie bardzo - bo jednak dechy cienkie
wkręcić mufę i dopiero haki z gwintem metrycznym - też nie bardzo bo to de facto niewiele zmienia
kręcić do aż do konstrukcji czyli do ściany z bala - też nie bardzo bo dystans jest duży i moment gnący i tak będzie powodował opieranie się całego ciężaru na deskach

Jak nie tak to jak?

przemek77

Przykręć do środka szafki łatę z wióra 18 mm i przykręć bezpośrednio na wkręty. Dodatkowo możesz dać na plecy jakiś klej montażowy , niezużyty silicon żeby wzmocniło mocowanie.

gwd

To jest jakiś pomysł. Mogę wstawić tego wióra na pocket holesy a później kilkoma wkrętami do ściany. Żaden/silikon nie wchodzi jednak w grę bo wtedy połącznie będzie prawie nierozbieralne.

Może ktoś coś jeszcze zaproponuje? Zastanawiałem się jeszcze nad zamkiem francuskim ze sklejki 15 mm. Niestety w takim rozwiązaniu jest będzie 15 mm odstęp od ściany i nie jestem przekonany czy ściana jest prosta a to kluczowe przy tym połączeniu

przemek77

Zamka nie zastosujesz, bo przy klasycznych uchach do wieszania plecy masz nabite na krawędź i szafka będzie Ci odstawała od ściany. Chyba, że chcesz się pobawić w przeróbkę szafki. Wybij pilśnie, wstaw plecy ze sklejki czy innego materiału, cofnij je i po temacie

lew z cepelii


bartsmetkowski


ozi

Jezeli szafka będzie wisieć na stałe w tym miejscu to otwory 5x5 cm w boazerii, w otwory klocki litego 5x5x7 zamocowanego do bala.
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

kwita

Po co drążyć temat? ;)
Przemek podał bardzo skuteczne rozwiązanie. Od wewnątrz kawałek płyty wiórowej lub drewnianej. Najważniejsze aby opierała się o górę szafki i wkręcają wkrętami przez hdf do ściany...
Można też pokusić się o demontaż haków, założyć zawieszki i powiesić szafki na listwie... choć uważam że pierwsze rozwiązanie bardzo dobre :D

przemek77

Panowie doczytajcie ....tam jest 2 cm do obsadzenia mocowania  ;)

Acar

Ja wieszałem na panelach ściennych. Takich jak 20 lat temu modne były. Panele też na łatach bite. W ścianę poszedł kołek chyba 14mm z śrubą fi bodajże 10 mm. W największy otwór w listwie. Kołek. Listwa i dopiero śruba. Kręcone zakrętarką. Tylko trzeba dobrze łby wymierzyć. Bo oprze się na boczku. Życzę powodzenia w wygięciu 8takich śrub. Ale ja się na teorii momentów gnących nie znam.
Montażysta za dwa trzysta.

gwd

Śruba M10 faktycznie jest nie do wygięcia. Ale boję się wieszać na dwóch uszach bo wiadomo, że szafki kuchenne szczególnie z talerzami w środku lekkie nie są. Deski są mocowane do łat ale tylko cienkimi gwoździami bitymi w pióro. Z uwagi na to że tych szafek będzie kilka to spodobała mi się ta koncepcja z zawieszkami i szyną. Raz bo ciężar można by przenieść na kilka/kilkanaście desek a dwa, że dzięki temu dałoby się to ładnie wypoziomować.
Tylko muszę rozeznać temat bo nigdy w takie coś się nie bawiłem.
 

Acar

Takie cuś. Z gniazdem na torx. W Twoim przypadku pokusiłbym się o ciesielską 8. I kręć z umiarem bo te deski dogniesz do właściwej ściany. No chyba że bal ma 3 cm grubości
Montażysta za dwa trzysta.

gwd

Bal jest gruby co najmniej kilkanaście cm więc luz, jak dam wkręty po całości ze spiralą (żeby nie powiedzieć gwintem) to nie powinno dociągnąć.
A jak to się obsadza od strony szafki, wychodzę na dyletanta ale tak de facto jest - nigdy nie wieszałem szafek. Może jakieś gotowe linki macie gdzie można kupić kilka/kilkanaście sztuk?