Doleję oliwy do ognia, ale mimo to zadam proste pytanie:
Czym istotnie w zakresie cech użytkowych różnią się prowadnice rolkowe od kulkowych.

W związku z tyml, że będę kupował 30 szt. prowadnic do szafek warsztatowych zastanawiam się dlaczego miałbym wydać 5 razy tyle kasy na prowadnice kulkowe w stosunku do prowadnic rolkowych. Porównnując produkty tego samego procucenta czyli GTV wychodzi mi, że za przyzwoite prowadnice kulkowe Versalite PLus muszę wydać 32 pln/szt. podczas gdy prowadnice rolkowe kosztują 6 pln/szt. W kwotach całościowych to się robi już spora różnica bo odpowiednio prawie 1000 pln za kulkowe i niceałe 200 pln za rolkowe. Nośność katalogowa praktycznie ta sama 20 kg na parę.

Zacząłem wypisywać + i -.
Kulkowe:
+ nieco większa nośność (5 kg przy długośći 45cm)
+ cichy domyk
+ pełny wysów
+ większa stabilność
- cena
- bardziej podatne na zabrudzenia w konsekwencj na sprawność działania
- nieco trudniejszy montaż

Rolkowe:
+ cena
+ łatwiej/taniej wymienić jak się uszkodzi
+ łatwiesze czyszczenie (ma znaczenie w środowisku warsztatu gdzie może sie pylić)
- strata na wysuwie ok. 10 cm przy prowadnicy 45 cm

Jak Blum to czekam na głos Specu 

Czy system samodomykania Blumatic wali czy gładko wyhamowuje, szczególnie przy obciążeniu bliskiemu maksymalnemu?

A ja jestem zadowolony z kulkowych noname po 5-10 zl/szt (w zaleznosci od dlugosci).
Sa bezproblemowe (o ile ci kulki przy montazu nie wyleca bo nie byles delikatny).
Rolkowe montowalem kilkukrotnie i zawsze cos zje**lem. Kolkowe sa proste w montazu i mimo ciezkiego oblozenia daja rade.