Ja mam papierowy ale tylko jeden. Dostałem od chłopaków z zaprzyjaźnionego serwisu narzędzi razem z katalogiem FS

Dorwałem dzisiaj frez CMT do lamelownicy  240.008.04 Ciekawe czy jest lepszy od makitowych. Dam znać jak przetestuję. Używam też tarcz do zagłębiarki 296.160.56H do cięcia płyt laminowanych, zwykłych do drewna, jakieś frezy. Wszystko bardzo dobra jakość. Na frezie r2 z łożyskiem świeżo po zakupie (pr******chał jakieś 30mb okleiny ABS 2mm) zauważyłem wyszczerbienie na rogu płytki. Dziwne bo ta część freza nie pracowała. Zaniosłem na reklamację do hurtowni i po 2 tygodniach dali nowy. W protokole było napisane, że nie doszukali się wad materiałowych ale i tak wymieniają ze względu na dobrą dotychczasową współpracę z dystrybutorem u którego kupiłem frez. Jakieś dziwne tłumaczenie ale grunt, że mam nowy frez

Jutro będę testowała Palcowego i zaokrąglającego. Dzisiaj przyszły i nabierają mocy  . Ależ się cieszę 

Pokazałabym, ale żadna siła nie zmusi mnie dziaiaj, żeby ładować zdjęcia na kompa. Jutro będę miała większy pretekst  .
Postaraj się zrozumieć luzkie słabości 

ja mam takie frezy:

na razie dają radę, używam ich do fazowania przy budowie takich doniczek dla żony bo prostokątne to nie sztuka zrobić..
to buk więc dostają po du**e ale póki co dają radę:





ale mam też wiertła jak na pierwszym zdjęciu.. i zostałem ostatnio bardzo negatywnie zaskoczony - wiertło 3mm wierciłem w buku :

Komplet wierteł to i ja odradzam  mam ten sam zestaw może nie taki cyrk się z nim dzieje jak z twoją trójką ale 3 wiertła mają bicie. Planuję zakup rozszerzonego zestawu Milwaukee gdzie jest 16 wierteł i rozmiery lecą do góry co 0,5mm

Ależ piękne donice  . Osobiście, zaokrąliłabym jeszcze deseczki po brzegach....ale to moje lekkie zboczenie od dawna
Moje wczorajsze nabytki przetestowane. O ile palcowy (19mm) frezuje super, ale wiadomo, że trzeba skokowo...o tyle przy
zaokrąglającym powiedzenie, tyłkiem, jak po nieheblowanej dezce...jest jego zaprzeczeniem  . Gładziutki frez, bez zadziorów.
Tak sobie tylko napisałam, bo przecież niczego nowego nie odkryłam 

Ależ piękne donice  . Osobiście, zaokrąliłabym jeszcze deseczki po brzegach....ale to moje lekkie zboczenie od dawna

Dzięki.. ale po których brzegach? od góry są po obu stronach (zewn. i wewn.) sfazowane..
takie kiedyś sobie wymyśliłem bo kwadratowe to nie sztuka..

Za taką akcję  przyzwoita firma powinna oddać kasę bez zmróżenia okiem bez względu na to czy byłby dowód zakupu.

no powiem szczerze że szczęka mi opadła.. złamałem czy skrzywiłem w życiu pewnie dziesiątki jak nie setki wierteł ale pierwszy raz rozkręciłem