bardzo południowe mazury.
strug mam elektryczny ryobi, ale te deski co miałem to ten strug miejscami nie zbierał, za dużo postrzępionych i wystających wiórów właśnie, albo może ustawiłem za mała mm ( próbowałem na 0,4 i 0,6)
strug ma jakieś 8cm szerokości(?), większość desek szersza, za mało prób i nie mam wprawy, żeby zjechać taką deskę na równo.
ta ściernica listkowa na wiertarce szła jak burza, ale koszt będzie za drogi, bardzo mała wydajność.
ogólnie grubościówka jest w planach i piła stołowa też.
na razie mój park maszynowy nie licząc ukośnicy, to dużo różnych elektronarzędzie trochę lepszych niż najtańsze. (ryobi, bosch, makita, B&D, metabo, itp..
już wiem, że brak mi wszystkiego, żeby deska była gruba jak chcę, szeroka jak chcę i równa na krawędzi