Nie mam porównania do Freud, natomiast jestem bardzo zadowolny z CMT 290.250.24M kupionej specjalnie do cięcia wzdłużnego (w szczególności twardszego drewna).
Dla porónania mam jeszcze uniwersalne (w okolicach 40 coś zębów) też CMT tylko serii zwykłej (nie pomarańczowa) i oryginalną Hikoki, o której wspominał
@duch_gdansk i którego opinię całkowicie potwierdzam.
No i te uniwersalne są super do sosny (dowolny rozmiar, wzdłuż i w poprzek).
Natomiast jak usiłowałem na nich popracować z dębem to tragedia, przypalały drewno już od około 3 cm grubości. W zasadzie nie do użytku.
Na tej samej maszynie, na tych samych kawałkach dębu CMT 290.250.24M idzie jak w masło, a rozcinałem nią nawet deski o grubości 65mm. Bez żadnych problemów, bez śladu przypalenia.
Kupując obawiałem się, że przy 24Z będzie taka "zgrubna" jakoś cięcia, ale musze powiedzieć, że tu też miłe zaskoczenie, bo przy minimalnej wprawie da się uzyskać na prawdę czyste cięcie.