Kornikowo - Forum stolarskie

Maszyny elektryczne stacjonarne => Osprzęt => Wątek zaczęty przez: sferoida w 2020-03-29 | 11:45:00

Tytuł: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: sferoida w 2020-03-29 | 11:45:00
Pytam jak w temacie czy klin rozdzielający, rozczepiający czy jak go zwał jest tak naprawdę niezbędny?
Od czasu gdy zrobiłem sanki do pilarki (w moim przypadku dot. Makity mlt100) z poprzeczką na końcu sanek, to klin z nią koliduje. Można pewnie poprzeczkę podnieść wyżej, ale taka konstrukcja na razie mi się nie widzi. Trochę popróbowałem pracować bez klina i ... nie zauważyłem nawet różnicy.
Ale może o czymś nie wiem, a na pewno podpadnę wszystkim inspektorom BHP.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 11:50:23
Utnij klin jak wszyscy.
To raz. Drugie. Klin jest NIEZBĘDNY. Obyś się o tym nie przekonał na własnej skórze jak Ci przy cięciu zablokuje materiał i wystrzeli przebijając drzwi znajdujące się na wprost. Oczywiście zakładając, że przeleci on obok ciebie a nie uderzy cię w głowę czy gdzie indziej.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: Mateusz94 w 2020-03-29 | 12:03:09
Pracuj z klinem.
Kiedyś podjąłem temat na innym forum, nie rozumiem tej głupiej amerykańskiej mody, gdzie jadą bez klina, na szczęście powoli się to zmienia.

Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2020-03-29 | 12:24:35
Ja poczułem przyjemność pracy bez klina  8). To było tylko na chwilę bo w ^%&@ Scheppachu nie dawałem rady go ustawić, efekt to tylko pęknięta szybka w przyłbicy a zazwyczaj robię w okularach (coś mnie tknęło żeby poszukać przyłbicy). Dlatego jak zmieniałem zagłębiarkę  z DW to też kolejna musiała być z klinem.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2020-03-29 | 15:46:28
Cięcie takich krótkich elementów jak na filmiku do przykładnicy z ręcznym posuwem przy użyciu popychacza  to głupota i niepotrzebne ryzyko niezależnie czy mamy klin czy nie. Równie dobrze może nam się zakleszczyć materiał między tarczą a przykładnicą i też nastąpi odrzut choćbyśmy mieli i dwa kliny.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 15:50:50
Oczywiście że tak. Cyrkularka to w ogóle niebezpieczna maszyna. Klin jednak podnosi znacznie bezpieczeństwo zwłaszcza przy większych/dłuższych elementach.

Masz jakiś bezpieczny sposób na cięcie małych elementów?
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2020-03-29 | 16:09:46
Sanki i docisk są chyba najlepsze do tego, prostą skrzynkę można zrobić w parę minut.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: sferoida w 2020-03-29 | 17:32:39
to idę jednak przykręcać klin
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 17:35:37
Dobra decyzja  ;)
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2020-03-29 | 17:39:42
Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?

Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom

Lubi takie pytania

;D

A serio drewno potrafi strzelić , zaklinować się i bez klina to kalectwo .

Jeszcze jedyne co to bym zrozumiał że do sanek jak przycinasz coś małego to jako tako ujdzie , ale przy rozcinaniu wzdłuż ( lub cięciu bez sanek ) to proszenie się o problemy .

Dużo łatwiej i bezpieczniej jest skrócić klin na wysokość niż zdjąć
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 17:42:41
O tuż to. Dlatego napisałem wcześniej Koledze żeby obciął klin jak wszyscy ;)
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2020-03-29 | 17:46:33
Dużo łatwiej i bezpieczniej jest skrócić klin na wysokość niż zdjąć

Nie rozumiem ,skracania klina - w jakim celu?
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 17:48:40
No żeby można było ciąć "nad nim". Jak tniesz belkę np 12 cm a piła ci tnie max 9 cm na wysokość to ona musi przejśc nad klinem. Klin musi być przycięty do wysokości piły.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2020-03-29 | 17:49:17
Tomku, żeby nie wystawał ponad tarczę żeby sanki można było przesunąć do końca
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2020-03-29 | 17:55:53
To co mówicie jest logiczne
ale
zasada ustawienia bezpiecznego klina jest taka ,że ma on być  zawsze niżej 2 mm od najwyższego zęba tarczy piły .
a jak tak
to sanki przechodzą
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 18:00:46
Tak, ale kliny fabryczne są wiele wyższe po to aby mocować można było do nich osłony. Wtedy ani sanki nie przejdą, ani belkę nad klinem nie utniesz. Dlatego nawijam o ucięciu klina.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-03-29 | 18:01:16
To co mówicie jest logiczne
ale
zasada ustawienia bezpiecznego klina jest taka ,że ma on być  zawsze niżej 2 mm od najwyższego zęba tarczy piły .
a jak tak
to sanki przechodzą
Trzeba by wspomnieć o tym producentom pił wszelakich bo namiętnie mocuja do klina plastikowe osłony a żeby to było możliwe klin od tarczy musi być wyżej.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2020-03-29 | 18:05:38

kiedyś za założenie kaptura na klinie służby bhp nakładały mandat .   W maszynach  które tak miały musieliśmy robić je na wysięgnikach .
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 18:07:39
A teraz większość ma mocowane osłony na klinie i du*a z cięcia normalnego. Trzeba uciąć albo nowy dorobić.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2020-03-29 | 18:11:34
A nie idzie zrobić fasolkowe wycięcie tam gdzie śruba mocująca klin , by można go było regulować na wysokość ?
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 18:15:25
Nie. Klin trzeba by obniżyć o jakieś 5-7 cm /w zależności od  tego jaka to piła/. Nie ma tam tyle miejsca na aż taką regulację. Tylko cięcie.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: Dreamer w 2020-03-29 | 20:11:35
Może moja piła stolikowa scheppacha nie zalicza się do "pił", ale klin mam standardowo zamontowany poniżej najwyżej pozycji zęba.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 20:13:33
Makita MLT100 ma fabryczny dużo wyżej. Trzeba nowy klin robić , albo fabryczny ciąć.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: Utul w 2020-03-29 | 20:23:48
Nie. Klin trzeba by obniżyć o jakieś 5-7 cm /w zależności od  tego jaka to piła/. Nie ma tam tyle miejsca na aż taką regulację. Tylko cięcie.

Niedawno skracałem właśnie klin
Fota po ucięciu klina, a obok leży reszta. to co nadbywało  :)
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 20:29:18
O to właśnie mi chodziło. Za dużo żeby regulować. Ja w swojej mam dorobiony nowy z blachy "kwasówki. Oryginalny schowany /nie wiadomo po co/.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: Utul w 2020-03-29 | 21:07:25
Oryginalny schowany /nie wiadomo po co/.

Też się zastanawiałem czy nie zrobić z czegoś innego, a ori schować
Tylko znając życie, jakbym go na gwołt kiedyś potrzebowoł.......... to bym go nie znalazł  ;)
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 21:18:06
Mi znajomy zrobił z kwasówki, wycięte na laserze bo te otwory do mocowania w kształcie rozchylonego "L' to nie takie proste w inny sposób.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2020-03-29 | 21:21:15
45 HRC niezła stal, z obciętego klina do makity można sobie bonusowo dorobić jeszcze jakiś znacznik
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-03-29 | 21:32:48
A niech na razie leży. Może kiedyś w pijackim amoku przyjdzie mi do głowy osłonę założyć? :) ;)
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: buki w 2020-04-11 | 18:16:58
Panowie, w mojej pile stołowej klin jest lekko odchylony w prawo. Zmierzyłem kątomierzem i jest to wartość 1 stopnia względem tarczy. Czy tak powinno być? Gdy go wyjąłem, okazało się, że jest równy.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2020-04-11 | 18:21:03
Zdarza się, ze klin dociska na prowadnicę.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: buki w 2020-04-11 | 18:24:58
Moja prowadnica na końcu trochę lata, ale chcę ją unieruchomić. Czy to może wpłynąć np. na szerokość deski, gdy będę ciął wzdłuż?
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-04-11 | 18:26:06
Jak klin jest prosty to sprawdź jego mocowanie. Może tam jest coś krzywo. Zazwyczaj kliny są mocowane w gnieździe skręcanym na "imbusy".
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: buki w 2020-04-11 | 18:36:08
Niestety 3 razy sprawdzałem i idealnie wszystko przylega tak jak powinno. Możliwe, że te mocowanie jest delikatnie krzywo. Myślałem, że tak musi być.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: Cudak w 2020-04-16 | 10:50:40
W moim cormaku udało się opuścić klin na tyle żeby można było wycinać np rowki pod płycinę, a jednocześnie ciągle możliwe jest podpięcie plastikowego odsysacza:)
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: wgwizdon w 2020-05-12 | 09:21:52
Przepraszam za może głupie pytanie ale jak zdjąć ten klin ?
Odkręciłem dwie śrubki imbusowe. Coś jeszcze ?
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2020-05-12 | 09:38:28
Ja klina uzywam tylko jak brzeguje surowe dechy i robie rozkroj z klod.

Cala reszta juz bez klina

Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-05-12 | 09:46:12
Ale Ty masz podpisany cyrograf emoji3060
Każdego innego BHP obowiązuje emoji23
Ja klina uzywam tylko jak brzeguje surowe dechy i robie rozkroj z klod.

Cala reszta juz bez klina
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: newrom w 2020-05-12 | 10:07:27
Przepraszam za może głupie pytanie ale jak zdjąć ten klin ?
Odkręciłem dwie śrubki imbusowe. Coś jeszcze ?

W dewalcie? Jeszcze odsunąć w bok.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2020-05-12 | 10:10:49
Ale Ty masz podpisany cyrograf emoji3060
Każdego innego BHP obowiązuje emoji23
Ja klina uzywam tylko jak brzeguje surowe dechy i robie rozkroj z klod.

Cala reszta juz bez klina


Klin na 2cm klejonki na stole formatowym? ;D pol metra najblizsza lapa od tarczy, okulary na lbie i fajek w ryju... ??
BHP pelna para ...

Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: wgwizdon w 2020-05-12 | 10:27:51
Cytat: wgwizdon w Dzisiaj o 09:21:52
Przepraszam za może głupie pytanie ale jak zdjąć ten klin ?
Odkręciłem dwie śrubki imbusowe. Coś jeszcze ?

W dewalcie? Jeszcze odsunąć w bok.

Nie . W makicie mlt100n.
Załączam zdjęcie poglądowe.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: orb w 2020-05-12 | 10:44:26
Ten klin bodajże wysuwa się do góry po ścieżkach, wystarczy poluzować śrubki, przynajmniej w zwykłej mlt100. Zapomło mi się trochę, pamiętam, że do regulacji tylko luzuje się.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2020-05-12 | 10:47:10
Ten klin bodajże wysuwa się do góry po ścieżkach, wystarczy poluzować śrubki, przynajmniej w zwykłej mlt100. Zapomło mi się trochę, pamiętam, że do regulacji tylko luzuje się.
Tez tak pamietam. Poluzowac i wysunac w gore.
Tytuł: Odp: Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2020-05-12 | 13:26:15
trochę dziwne zdjęcie ... ten klin jakoś dziwnie "zachodzi" przed tarczą ... czy dałeś za dużą średnicę tarczy, czy klin po poluzowaniu tak się ułożył ?