Kornikowo - Forum stolarskie
Maszyny elektryczne stacjonarne => Osprzęt => Wątek zaczęty przez: sferoida w 2020-03-29 | 11:45:00
-
Pytam jak w temacie czy klin rozdzielający, rozczepiający czy jak go zwał jest tak naprawdę niezbędny?
Od czasu gdy zrobiłem sanki do pilarki (w moim przypadku dot. Makity mlt100) z poprzeczką na końcu sanek, to klin z nią koliduje. Można pewnie poprzeczkę podnieść wyżej, ale taka konstrukcja na razie mi się nie widzi. Trochę popróbowałem pracować bez klina i ... nie zauważyłem nawet różnicy.
Ale może o czymś nie wiem, a na pewno podpadnę wszystkim inspektorom BHP.
-
Utnij klin jak wszyscy.
To raz. Drugie. Klin jest NIEZBĘDNY. Obyś się o tym nie przekonał na własnej skórze jak Ci przy cięciu zablokuje materiał i wystrzeli przebijając drzwi znajdujące się na wprost. Oczywiście zakładając, że przeleci on obok ciebie a nie uderzy cię w głowę czy gdzie indziej.
-
Pracuj z klinem.
Kiedyś podjąłem temat na innym forum, nie rozumiem tej głupiej amerykańskiej mody, gdzie jadą bez klina, na szczęście powoli się to zmienia.
-
Ja poczułem przyjemność pracy bez klina 8). To było tylko na chwilę bo w ^%&@ Scheppachu nie dawałem rady go ustawić, efekt to tylko pęknięta szybka w przyłbicy a zazwyczaj robię w okularach (coś mnie tknęło żeby poszukać przyłbicy). Dlatego jak zmieniałem zagłębiarkę z DW to też kolejna musiała być z klinem.
-
Cięcie takich krótkich elementów jak na filmiku do przykładnicy z ręcznym posuwem przy użyciu popychacza to głupota i niepotrzebne ryzyko niezależnie czy mamy klin czy nie. Równie dobrze może nam się zakleszczyć materiał między tarczą a przykładnicą i też nastąpi odrzut choćbyśmy mieli i dwa kliny.
-
Oczywiście że tak. Cyrkularka to w ogóle niebezpieczna maszyna. Klin jednak podnosi znacznie bezpieczeństwo zwłaszcza przy większych/dłuższych elementach.
Masz jakiś bezpieczny sposób na cięcie małych elementów?
-
Sanki i docisk są chyba najlepsze do tego, prostą skrzynkę można zrobić w parę minut.
-
to idę jednak przykręcać klin
-
Dobra decyzja ;)
-
Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?
Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom
Lubi takie pytania
;D
A serio drewno potrafi strzelić , zaklinować się i bez klina to kalectwo .
Jeszcze jedyne co to bym zrozumiał że do sanek jak przycinasz coś małego to jako tako ujdzie , ale przy rozcinaniu wzdłuż ( lub cięciu bez sanek ) to proszenie się o problemy .
Dużo łatwiej i bezpieczniej jest skrócić klin na wysokość niż zdjąć
-
O tuż to. Dlatego napisałem wcześniej Koledze żeby obciął klin jak wszyscy ;)
-
Dużo łatwiej i bezpieczniej jest skrócić klin na wysokość niż zdjąć
Nie rozumiem ,skracania klina - w jakim celu?
-
No żeby można było ciąć "nad nim". Jak tniesz belkę np 12 cm a piła ci tnie max 9 cm na wysokość to ona musi przejśc nad klinem. Klin musi być przycięty do wysokości piły.
-
Tomku, żeby nie wystawał ponad tarczę żeby sanki można było przesunąć do końca
-
To co mówicie jest logiczne
ale
zasada ustawienia bezpiecznego klina jest taka ,że ma on być zawsze niżej 2 mm od najwyższego zęba tarczy piły .
a jak tak
to sanki przechodzą
-
Tak, ale kliny fabryczne są wiele wyższe po to aby mocować można było do nich osłony. Wtedy ani sanki nie przejdą, ani belkę nad klinem nie utniesz. Dlatego nawijam o ucięciu klina.
-
To co mówicie jest logiczne
ale
zasada ustawienia bezpiecznego klina jest taka ,że ma on być zawsze niżej 2 mm od najwyższego zęba tarczy piły .
a jak tak
to sanki przechodzą
Trzeba by wspomnieć o tym producentom pił wszelakich bo namiętnie mocuja do klina plastikowe osłony a żeby to było możliwe klin od tarczy musi być wyżej.
-
kiedyś za założenie kaptura na klinie służby bhp nakładały mandat . W maszynach które tak miały musieliśmy robić je na wysięgnikach .
-
A teraz większość ma mocowane osłony na klinie i du*a z cięcia normalnego. Trzeba uciąć albo nowy dorobić.
-
A nie idzie zrobić fasolkowe wycięcie tam gdzie śruba mocująca klin , by można go było regulować na wysokość ?
-
Nie. Klin trzeba by obniżyć o jakieś 5-7 cm /w zależności od tego jaka to piła/. Nie ma tam tyle miejsca na aż taką regulację. Tylko cięcie.
-
Może moja piła stolikowa scheppacha nie zalicza się do "pił", ale klin mam standardowo zamontowany poniżej najwyżej pozycji zęba.
-
Makita MLT100 ma fabryczny dużo wyżej. Trzeba nowy klin robić , albo fabryczny ciąć.
-
Nie. Klin trzeba by obniżyć o jakieś 5-7 cm /w zależności od tego jaka to piła/. Nie ma tam tyle miejsca na aż taką regulację. Tylko cięcie.
Niedawno skracałem właśnie klin
Fota po ucięciu klina, a obok leży reszta. to co nadbywało :)
-
O to właśnie mi chodziło. Za dużo żeby regulować. Ja w swojej mam dorobiony nowy z blachy "kwasówki. Oryginalny schowany /nie wiadomo po co/.
-
Oryginalny schowany /nie wiadomo po co/.
Też się zastanawiałem czy nie zrobić z czegoś innego, a ori schować
Tylko znając życie, jakbym go na gwołt kiedyś potrzebowoł.......... to bym go nie znalazł ;)
-
Mi znajomy zrobił z kwasówki, wycięte na laserze bo te otwory do mocowania w kształcie rozchylonego "L' to nie takie proste w inny sposób.
-
45 HRC niezła stal, z obciętego klina do makity można sobie bonusowo dorobić jeszcze jakiś znacznik
-
A niech na razie leży. Może kiedyś w pijackim amoku przyjdzie mi do głowy osłonę założyć? :) ;)
-
Panowie, w mojej pile stołowej klin jest lekko odchylony w prawo. Zmierzyłem kątomierzem i jest to wartość 1 stopnia względem tarczy. Czy tak powinno być? Gdy go wyjąłem, okazało się, że jest równy.
-
Zdarza się, ze klin dociska na prowadnicę.
-
Moja prowadnica na końcu trochę lata, ale chcę ją unieruchomić. Czy to może wpłynąć np. na szerokość deski, gdy będę ciął wzdłuż?
-
Jak klin jest prosty to sprawdź jego mocowanie. Może tam jest coś krzywo. Zazwyczaj kliny są mocowane w gnieździe skręcanym na "imbusy".
-
Niestety 3 razy sprawdzałem i idealnie wszystko przylega tak jak powinno. Możliwe, że te mocowanie jest delikatnie krzywo. Myślałem, że tak musi być.
-
W moim cormaku udało się opuścić klin na tyle żeby można było wycinać np rowki pod płycinę, a jednocześnie ciągle możliwe jest podpięcie plastikowego odsysacza:)
-
Przepraszam za może głupie pytanie ale jak zdjąć ten klin ?
Odkręciłem dwie śrubki imbusowe. Coś jeszcze ?
-
Ja klina uzywam tylko jak brzeguje surowe dechy i robie rozkroj z klod.
Cala reszta juz bez klina
-
Ale Ty masz podpisany cyrograf
Każdego innego BHP obowiązuje Ja klina uzywam tylko jak brzeguje surowe dechy i robie rozkroj z klod.
Cala reszta juz bez klina
-
Przepraszam za może głupie pytanie ale jak zdjąć ten klin ?
Odkręciłem dwie śrubki imbusowe. Coś jeszcze ?
W dewalcie? Jeszcze odsunąć w bok.
-
Ale Ty masz podpisany cyrograf
Każdego innego BHP obowiązuje Ja klina uzywam tylko jak brzeguje surowe dechy i robie rozkroj z klod.
Cala reszta juz bez klina
Klin na 2cm klejonki na stole formatowym? ;D pol metra najblizsza lapa od tarczy, okulary na lbie i fajek w ryju... ??
BHP pelna para ...
-
Cytat: wgwizdon w Dzisiaj o 09:21:52
Przepraszam za może głupie pytanie ale jak zdjąć ten klin ?
Odkręciłem dwie śrubki imbusowe. Coś jeszcze ?
W dewalcie? Jeszcze odsunąć w bok.
Nie . W makicie mlt100n.
Załączam zdjęcie poglądowe.
-
Ten klin bodajże wysuwa się do góry po ścieżkach, wystarczy poluzować śrubki, przynajmniej w zwykłej mlt100. Zapomło mi się trochę, pamiętam, że do regulacji tylko luzuje się.
-
Ten klin bodajże wysuwa się do góry po ścieżkach, wystarczy poluzować śrubki, przynajmniej w zwykłej mlt100. Zapomło mi się trochę, pamiętam, że do regulacji tylko luzuje się.
Tez tak pamietam. Poluzowac i wysunac w gore.
-
trochę dziwne zdjęcie ... ten klin jakoś dziwnie "zachodzi" przed tarczą ... czy dałeś za dużą średnicę tarczy, czy klin po poluzowaniu tak się ułożył ?