Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?

Zaczęty przez sferoida, 2020-03-29 | 11:45:00

Poprzedni wątek - Następny wątek

sferoida

Pytam jak w temacie czy klin rozdzielający, rozczepiający czy jak go zwał jest tak naprawdę niezbędny?
Od czasu gdy zrobiłem sanki do pilarki (w moim przypadku dot. Makity mlt100) z poprzeczką na końcu sanek, to klin z nią koliduje. Można pewnie poprzeczkę podnieść wyżej, ale taka konstrukcja na razie mi się nie widzi. Trochę popróbowałem pracować bez klina i ... nie zauważyłem nawet różnicy.
Ale może o czymś nie wiem, a na pewno podpadnę wszystkim inspektorom BHP.
pozdrawiam Radek

piociso

Utnij klin jak wszyscy.
To raz. Drugie. Klin jest NIEZBĘDNY. Obyś się o tym nie przekonał na własnej skórze jak Ci przy cięciu zablokuje materiał i wystrzeli przebijając drzwi znajdujące się na wprost. Oczywiście zakładając, że przeleci on obok ciebie a nie uderzy cię w głowę czy gdzie indziej.

Mateusz94

Pracuj z klinem.
Kiedyś podjąłem temat na innym forum, nie rozumiem tej głupiej amerykańskiej mody, gdzie jadą bez klina, na szczęście powoli się to zmienia.

https://youtu.be/u7sRrC2Jpp4

duch_gdansk

Ja poczułem przyjemność pracy bez klina  8). To było tylko na chwilę bo w ^%&@ Scheppachu nie dawałem rady go ustawić, efekt to tylko pęknięta szybka w przyłbicy a zazwyczaj robię w okularach (coś mnie tknęło żeby poszukać przyłbicy). Dlatego jak zmieniałem zagłębiarkę  z DW to też kolejna musiała być z klinem.

wojo72

Cięcie takich krótkich elementów jak na filmiku do przykładnicy z ręcznym posuwem przy użyciu popychacza  to głupota i niepotrzebne ryzyko niezależnie czy mamy klin czy nie. Równie dobrze może nam się zakleszczyć materiał między tarczą a przykładnicą i też nastąpi odrzut choćbyśmy mieli i dwa kliny.

piociso

Oczywiście że tak. Cyrkularka to w ogóle niebezpieczna maszyna. Klin jednak podnosi znacznie bezpieczeństwo zwłaszcza przy większych/dłuższych elementach.

Masz jakiś bezpieczny sposób na cięcie małych elementów?

wojo72

Sanki i docisk są chyba najlepsze do tego, prostą skrzynkę można zrobić w parę minut.

sferoida

pozdrawiam Radek

piociso


M.ChObi

Cytat: sferoida w 2020-03-29 | 11:45:00 Klin w pilarce - czy naprawdę niezbędny?

Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom

Lubi takie pytania

;D

A serio drewno potrafi strzelić , zaklinować się i bez klina to kalectwo .

Jeszcze jedyne co to bym zrozumiał że do sanek jak przycinasz coś małego to jako tako ujdzie , ale przy rozcinaniu wzdłuż ( lub cięciu bez sanek ) to proszenie się o problemy .

Dużo łatwiej i bezpieczniej jest skrócić klin na wysokość niż zdjąć
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

piociso

O tuż to. Dlatego napisałem wcześniej Koledze żeby obciął klin jak wszyscy ;)

tomekz

Cytat: M.ChObi w 2020-03-29 | 17:39:42 Dużo łatwiej i bezpieczniej jest skrócić klin na wysokość niż zdjąć

Nie rozumiem ,skracania klina - w jakim celu?

piociso

No żeby można było ciąć "nad nim". Jak tniesz belkę np 12 cm a piła ci tnie max 9 cm na wysokość to ona musi przejśc nad klinem. Klin musi być przycięty do wysokości piły.

KolA

Tomku, żeby nie wystawał ponad tarczę żeby sanki można było przesunąć do końca

tomekz

To co mówicie jest logiczne
ale
zasada ustawienia bezpiecznego klina jest taka ,że ma on być  zawsze niżej 2 mm od najwyższego zęba tarczy piły .
a jak tak
to sanki przechodzą