Obie. Są na sztyfty 0,6 bez łebków.AF201 do 25 mm Af353 do 35 mm.

Cholercia i kolejny sprzęt dopisany do listy na "kiedyś" 

A te bezłepkowe gorzej nie trzymają? Znaczy, czy nie przelatują przez materiał jak się pociągnie.

do mnie bez łebkowe nie przemawiają  , to po co one są ?
to nie lepiej te z małymi tylko zwiększyć siłę tak żeby łeb wszedł na 2 mm ...
też mało widać ale już coś trzyma ...

przez materiał nie przelatują, trzymają oczywiście słabiej niż te 1,2 ale .... jako że ja sporo w sklejce, to spróbujcie takim 1,2 połączyć sklejkę np. na szufladkę o grubości 6 albo nawet 10-12mm, 1,2 rozszczepi skleję jak łupnie w bok, a tymi 0,6, zbijałem nawet takie małe pudełeczka ze sklejki 3mm

Cytat: Piotr76 w 2022-01-17 | 00:02:31
do mnie bez łebkowe nie przemawiają  , to po co one są ?
to nie lepiej te z małymi tylko zwiększyć siłę tak żeby łeb wszedł na 2 mm ...
też mało widać ale już coś trzyma ...

Pinky ma rację, jak zwykle... prawie ;-P
Piny zwykle do drobnych prac są dobre ale ja używałbym ich jako wspomagacze kleju. Bardzo szybko składa się wtedy cokolwiek. Smarujesz klejem dobijasz pinem i jedziesz dalej, nie czekasz az klej zwiąże.

A czy w mdf to one nie przeleca na wylot ?

wszystko zależy od siły jaką ustawisz ...
nie wiem czy dobrze się domyślam pewnie chcesz sobie "plecy" przyłapać ?
ja stosuje wtedy zszywki 16 max 25 a siła zależy od sprzętu, metodą prób i błędów sobie ustawiasz.

Ps. zacznij od małej siły zawsze młotkiem można dobić wystające zszywki ...