Nie no jasne masz racje. Ale tym tokiem rozumowania to i kable byłyby na wierzchu 
Jak coś się schrzani to zawsze można puścić na ścianie. Bardziej chodziło mi o to czy np. drgania od kompresora nie spowodują pęknięć itp.
Nie wiem po prostu jak się robi takie instalacje, ale wydaje mi się ze często na warsztatach wystają tylko króćce ze ścian do przyłączenia.
Wystające końcówki ze ściany to na pewno rura idąca przez ścianę (kompresory w warsztatach są najczęściej w osobnych pomieszczeniach).
Co do kabli (przewodów) pod tynkiem, to pokaż mi (wedle sztuki)

, gdzie wykonane są łączenia? Wszystko jest w puszkach, czyli przewód jest w całości. Co do stosowania pex w instalacjach łączenia robi się pod tynkiem, tylko że dla wody ciśnienie robocze wynosi 2-3 atmosfery a próby szczelności 10. W instalacji powietrza to ciśnienie będzie dużo wyższe. Już widzę, jak ktoś do hobbystycznego zastosowania instalacji stosuje kształtki renomowanych firm. Bardziej mi chodzi o to, że tańsze nie dają pewności i bardzo często zdarzają się awarie.